Nawet na obcej ziemi wojna trwa nieustannie.
Przy pomocy mieczy i łuków przejmują obce terytoria i pola.
Bóg obcej ziemi i Bóg Goryeo są tacy sami.
Odbierają sobie życia.
Pochowałem już chłopca, który opuścił ze mną Goryeo wraz z jego synem, wnukiem i synem wnuka.
Całe dnie i tygodnie spędzam na krześle w kącie pokoju.
Moim pragnieniem nie jest pozostawienie po sobie ostatnich słów przed śmiercią.
Drogi Boże, moją ostatnią wolą jest, byś pozwolił mi umrzeć.
Kiedyś myślałem o moim nieśmiertelnym życiu jako nagrodzie, ale w końcu okazało się być karą.
Nie potrafię zapomnieć...
Niczyjej smierci.
Dlatego pragnę zakończyć to życie.
Ale Bóg mnie nie słucha, nigdy nie słuchał.
✧༺Kim Shin༻✧