12:30 18 stycznia 2023
pov. Noelle
Minęł już tydzień od kiedy widziałam się z Calumem. Miałam zamiar odezwać się do niego, napisać jakiegoś SMS, ale nie miałam totalnie czasu. Prawie ciągle myślę o nim, a bardziej o tym co będzie dalej. Taka prawda że mogłam napisać, ale strasznie się boję. Nie wiem czy on napewno chce się dalej zadawać. Chcąc, nie chcąc jeśli chce się dowiedzieć muszę do niego wreszcie napisać.Noelle: Hejka, minęło trochę czasu od kiedy się widzieliśmy, a ja dalej mam twoją kurtkę :') myślę że chciałbyś ją odzyskać
Teraz zostało czekać, aż odpisze. Zapomniałabym, że przez ostatni tydzień naprawdę zaczęłam lubić tajemniczego Caluma numer 1. Piszemy teraz po parę godzin dzienni. Czuję się już tak bardzo komfortowo pisząc z nim.
Ale jak narazie zostało mi czekać aż odpisze mi Calum którego dopiero poznaje.pov. Calum
Tydzień. Minął tydzień od kiedy się widzieliśmy, a ja myślę jak pojebany. Napisać czy lepiej nie?
Dać sobie spokój? Będzie chciała sama napisze? Jak narazie nie wiem co mam robić. Luke męczy mnie, aby do niej napisał żeby i on był bliżej Layly. Cały tydzień chodziłem do sklepu na naszej dzielnicy z myślą że wyjdzie takie niespodziewane spotkanie jeśli miałbym ją spotkać. Dziennie byłem w sklepie prawie co 4 godziny. I nie uwierzycie nic to nie dało. Leżę właśnie w naszym ogródku na hamaku i słucham muzyki, która Ashton włączył na cały dom. Nagle telefon leżący na stoliku obok mojego drinka zadrżał.Noelle: Hejka, minęło trochę czasu od kiedy się widzieliśmy, a ja dalej mam twoją kurtkę :') myślę że chciałbyś ją odzyskać
Kurwa wreszcie. Wyprzedziła mnie, ale jak ja się cieszę napisała pierwsza czyli jej zależy. Skubana wiedziała jak to rozegrać, abym to ja znowu zaproponował spotkanie.
Calum: Cześć, kurtka zdarzyłem o niej zapomnieć, ale nie o tobie w niej...
Nie nie nie Calum chyba cie pojebało skasuj to.
Calum: Cześć, chciałbym ją z powrotem ale nie wiem czy będę miał na tyle odwagi żeby odebrać ci coś w czym wyglądałaś tak dobrze.
Noelle: Więc mogę ją sobie zostawić?
Calum: oczywiście, ale i tak musimy się spotkać. Chciałabyś może przyjść razem z Layla do naszego domu na próbę zespołu?
Noelle: spytam Layle, ale napewno się zgodzi, więc odpowiem odrazu że bardzo chętnie
Calum: Pasuje wam jutro około 18?
Noelle: Pasuje
Calum: Ubierzcie coś ciepłego, po próbie zrobimy ognisko
Noelle: Świetnie, dawno na żadnym nie byłam, ale musisz obiecać ze zagrasz coś i zaśpiewasz na gitarze
Calum: Dla ciebie wszytsko