★ Rozdział 10

88 4 0
                                    

POV Louis

-Pamiętaj to sobie, ostrzegałem cię przed nią-Powiedział i wyszedł

POV Beth

Obudziłam się rano na kanapie. Coś, a raczej ktoś przytulał się do mnie.Tym kimś był oczywiście Drake.

-Drake, wstawaj. Trzeba iść do szkoły...-szturchnęłam go.Spojrzałam na zegarek, 6:50

-Nie chce, ty idź, ja zostaje-Jęknął uwalniając mnie z uścisku

-Mogę iść po Tomlinsona, jak chcesz.

-To idź i daj mi pospać-Powiedział zakopując się w poduszkach

-Ok, wacam niewiem za ile.-Mruknęłąm udając się na górę, ale chwilę później z powrotem zbiegłam do przyjaciela-Drake, jak myślisz ludzie mogą przechodzić przez te przejścia które tworzymy?

-Skąd ta myśl?

-Bo gdyby przeprowadzić Lou przez te przejście...

-Nie ryzykuj

-Dobra-wbiegłam na górę i otworzyłam portal.Znalazłam się w zaułku koło dobrze znanego mi domu mojego podopiecznego. Zapukałam w drzwi.Otworzył oczywiście Lou.

~*~

Od dobrej godziny we trójkę chodzimy po sklepach z ubraniami.

-Beth, chodź już do dooomu...-Jęczał Drake

-Poczekaj, jeszcze jeden sklep.

Secret Code- Louis TomlinsonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz