Debil: Jezu skarbie tak cię przepraszam
Debil: Telefon mi się rozładował!
Debil: To nie moja wina no!
Debil: Ale wracając do twojego wywodu
Debil: Moim zdaniem powinieneś pójść i się spotkać
Debil: Długo się znacie?
Michael: Pięć miesięcy już
Debil: To bardzo długo
Debil: Ludzie się spotykają nawet po kilku tygodniach więc to nie jest nic złego!
Debil: Daj sobie i jemu szansę naprawdę
Debil: Zasługujesz na szczęście Mike
Debil: Nie możesz też wszystkiego przewidzieć
Debil: Może być super a ty już zakładasz, że będzie fatalnie!
Debil: Bądź przez chwilę optymistą
Michael: Ja jestem realistą Calum
Debil: To nie bądź
Debil: Życie jest jedno
Debil: Jak stwierdzisz, że czujesz się niekomfortowo wyślij mi kropkę to ja do Ciebie zadzwonię i wyrwę Cię z tego spotkania tak żeby nie zrobiło mu się przykro
Debil: Wszystko będzie pod kontrolą
Debil: Wiem jak Ci jest ciężko
Debil: Ale przemyśl to naprawdę
Debil: Musisz w siebie choć ten jeden raz uwierzyć
Debil: Może przygotuj sobie listę z pytaniami, które chciałbyś mu zadać?
Michael: To głupie
Debil: To nie jest głupie
Debil: Po prostu kiedy poczujesz krępującą ciszę nie będziesz musiał niepotrzebnie się stresować bo będziesz miał już wszystko gotowe
Debil: Pomyśl o tym
Debil: Nie chodzi o to żebyś czytał mu z kartki no nie?
Debil: Tylko żebyś sobie wcześniej to wszystko przygotował
Debil: Ale to jest Twoja decyzja i ani ja ani on nie możemy Cię zmusić do tego spotkania
Debil: Sam musisz to wszystko przemyśleć
Debil: Jak chcesz to pójdę was śledzić!
Debil: Cokolwiek sobie zażyczysz XD
Michael: Meh okej
Michael: Pomyślę nad tym
Michael: Mówiłem już jak bardzo Cię kocham?
Debil: Nie przypominam sobie
Michael: A to dobrze
Debil: :c
Michael: Dziękuję Cal
Michael: Jesteś cudowny
Debil: Się wie
Debil: Napisz mi co postanowiłeś
Michael: Doooobraa
Michael: Dobranoc Calum xx
Debil: Dobranoc Mikey xx
×××××××
Takie nudne ale cóż poradzić staram się
Pozdrawiam wszystkich którzy to czytają xx