7.

805 50 4
                                    

Michael: Hej

kochanek: Kim jesteś i co zrobiłeś z moim Michael'em??

Michael: Jestem kosmitą z planety Oz, który pożarł Michaela i zaraz pożre Ciebie

kochanek: Ok

kochanek: Przynajmniej będziemy razem <3333333

Michael: Jednak zaraz go wyrzygam

kochanek: No i wszyscy są szczęśliwi

Michael: Ja nie bo muszę z Tobą pisać

kochanek: To ty pierwszy zacząłeś rozmowę

kochanek: Poza tym czy ja siedzę teraz koło Ciebie z nożem przy Twoim gardle i każe Ci ze mną pisać?

kochanek: Nie, więc ogarnij hormony księżniczko i odłóż telefon jak Ci się coś nie podoba

Michael: Okej chyba rozzłościłem ropuchę

kochanek: Mam dość spadam stąd

Michael: Ok pa

Five minutes later

Michael: Ej no ja żartowałem

Michael: Nie chciałem Cię obrazić

Michael: Nie bądź taki no

Michael: Czyżbyś miał dzisiaj zły humor?

Michael: PRZEPRASZAM NO

Michael: Meh wiem, że jestem zjebany

Michael: Przepraszam za moje spierdolenie umysłowe

Michael: Powinienem Cię ostrzec, że pisanie ze mną grozi kalectwem :((

kochanek: Wybaczam

kochanek: Widocznie podczas pakowania zapomnieli dorzucić ulotki:))

Michael: Już żałuję, że Cię przeprosiłem

kochanek: No widzisz więc jednak sobie idę

Michael: Zostań:((

kochanek: Co zrobiłeś z moim przyszłym mężem?

Michael: Wyrzygałem go

kochanek: Michael -_-

Michael: Przepraszam

kochanek: Nie przepraszaj

Michael: Przepraszam już nie będę przepraszać

kochanek: -_-

Michael: Przepraszam

Michael: ups instynkt przetrwania

kochanek: xDDD

kochanek: Nieważne

kochanek: Więc co się stało, że postanowiłeś napisać pierwszy?

Michael: Ekhm stęskniłem się

kochanek: Łżesz jak pies

Michael: Po prostu musiałem jakoś zapomnieć o tym, że w moim domu grasuje jakaś kulka gówna i przyszedłeś mi na myśl ty

Michael: NO I WSZYSTKO ZJEBAŁEŚ BO SOBIE WŁAŚNIE PRZYPOMNIAŁEM PO CO DO CIEBIE PISAŁEM!

kochanek: SKĄD MIAŁEM WIEDZIEĆ!?

Michael: KURWA NIE WIEM NAUCZ SIĘ CZYTAĆ W MYŚLACH?! COKOLWIEK!

kochanek: Jesu czy ty masz okres? :P

Michael: Tak, możesz zamówić mi pizzę, kupić lody, żelki, dużą czekoladę i ogórki kiszone i możesz zrobić mi makaron ze szpinakiem z dodatkowym kurczakiem:)))

kochanek: Dobra będę za jakieś KURWA STO LAT

Michael: Nie podnoś na mnie głosu kiedy rozmawiamy -_-

kochanek: Czy powinienem już dzwonić po karetkę?

Michael: No racja przyda Ci się jeśli za chwilę nie będę miał swoich smakołyków przed nosem

kochanek: Chyba muszę już kopać sobie grób

Michael: Mogę Ci pomóc

kochanek: Boże widzisz i nie grzmisz

Michael: No słuchaj u mnie jest burza więc kwestia sporna

kochanek: Jednak poczekam z tym ślubem trochę dłużej niż chciałem

Michael: No i fajnie

kochanek: No i fajnie



Stranger // MukeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz