Decimus

37 9 4
                                    

Wspomnienia ... wspomnienia go niszczyły nie dawał sobie szansy nie chciał pomocy nie chciał niczego innego co nie było Jiminem.

Zakopali kiedyś parę lat temu pamiątkę hm kapsułę czasu? Można tak to nazwać. Yoongi długo zbierał się by ją otworzyć przecież mieli wyciągnąć ją razem, razem powrócić pamięcią do starych czasów teraz jednak musi zrobić to sam...

To było dla niego ciężkie drżały mu ręce, gdy wykopywał średniej wielkości metalowe pudełko. Łzy w kącikach oczu zebrały się maksymalnie szybko, gdy rozpoznał pierwsze wzorki na niej, a po chwili miał już ją w ręce wtedy widok miał kompletnie rozmazany, a łzy spływały po bladym policzku strużkami.

Otwarcie jej było naprawdę ciężkie. Siedział przez dobre dziesięć minut mając pudełko przed sobą myślał intensywnie wiedział, że te informacje, rzeczy jeszcze bardziej go dobiją. Otwarcie samo niej było łatwe, ale żeby już sięgnąć do środka wzrokiem było dla niego niewyobrażalnym wyzwaniem, ale zrobił to.

Zdjęcia pełno zdjęć jakieś kamyczki muszelki rysunki Parka i listy, które pisali sobie będąc  na wakacjach w dwóch różnych miejscach.

Cześć, Yoonie!
Właśnie przeczytałem twój list i chyba bardziej od ciebie nie da się być uroczym. No proszę „tęsknie za tobą" „nie mogę się doczekać kiedy znów się zobaczymy" „dbaj o siebie" „pamiętaj by nakładać krem z filtrem zawsze o tym zapominasz, a później pieką cię plecy" no najsłodszy jesteś:(.
Też mam wspaniałe widoki tutaj jest naprawdę pięknie, ale trochę pusto bez ciebie. Mam strasznie wygodne łóżko myślę, że byłbyś zadowolony hah, choć najwygodniejsze jest te twoje nie oszukujmy się najwygodniejszy do spania jesteś ty, pomimo że ślinie czasem ci koszulkę, ale hej zawsze mówiłeś, że ci to nie przeszkadza prawda..?

- bo nigdy nie przeszkadzało

Wiesz jak dziwnie patrzy się na zachód słońca bez ciebie? Jak niebo pokrywa się ciemnością ukazując najjaśniejsze ciała niebieskie tak, na to wszystko patrzę samotnie. Zwiedziłem tutaj bardzo dużo miejsc i tak jak już się domyśliłeś już po godzinie bolały mnie nogi. Dużo osób się za mną oglądało mama stwierdziła, że to przez ten róż na głowie i lepiej jakbym je przefarbował. No co za kobieta... tobie się podobają, wiec nie mam zamiaru ich zmywać. Ostatnio na plaży podbiegł do mnie taki uroczy chłopczyk kiedy budowałem coś w rodzaju zamka z piasku spytał się czy może mi pomoc i powiedział, że mam fajną watę cukrowa na głowie...

Zaśmiał się przez łzy to właśnie od tamtego momentu zaczął nazywać go watą cukrowa do chwili, aż nie przefarbował się na blond.

... Liczę, że odpiszesz mój uroczy i zaborczy przyjacielu i będę pamiętać o kremie nie martw się! Mam nadzieję, że swoje wakacje spędzisz cudownie i nie zapomni o zdjęciach chce mieć ich bardzo dużo, kiedy się spotkamy takie, na których będziesz ty, a nie jak ostatnio  wysłałeś mi zdjęcia samych osiołków, które swoją droga były bardzo urocze, lecz gdybyś wtrynił chociaż głowę w kadr byłoby bardziej uroczo. Wykorzystaj swój czas najlepiej, bo za niedługo spotkamy się już w drugiej klasie liceum!
Do zobaczenia twój Jiminnie.

Kiedy odłożył list ujrzał te wszystkie zdjęcia oglądał je poklei oczywiście było jeszcze więcej listów, ale chłopak nie dałby rady przeczytać ich wszystkich na raz nie teraz.

Na niektórych zdjęciach byli oni sami z pięknym widokiem z tylu, a na niektórych byli razem pięknie się uśmiechając. To były czasy kiedy zaczynali łapać się za rączkę ukazując nieśmiałe gesty teraz kiedy sobie o tym przypomina z jednej strony było mu szkoda, że wcześniej nie okazał mu swojej miłości, a z drugiej było to naprawdę piękne, że tyle czekali dowiadując się o sobie jeszcze więcej. Lecz żadne z chwil z Jiminem nie żałował. Bycie przy swojej wacie cukrowej, jak i bycie częścią jego życia było najlepszym co mógł dostać od losu było najlepszym co mogło mu się przytrafić w życiu.

Bo Park Jimin był i zawsze będzie całym jego światem.

a/n: gdyby nie NamjoonieUhGood nie napisałabym tego rozdziału. Dziękuję❣️

Brightness || YoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz