47💚

273 6 6
                                    


Nelly 💜

Praktycznie cały dzień spędziłam na zakupach już jako normalna zwykła dziewczyna, kupiłam ubrania, kosmetyki i takie duperele.Ok.15 :30 zaczełam się szykować ,makijaż, czarna sukienka i jasna bluzka  na to maska na twarz biała perleryna i zaczęłam włosy w dwa koki.Do pokoju weszedł Matt.

-a ty co mała idziemy się przejść a nie zwracać uwagę 💫

-trudno,nie sądzisz że bardziej rzucał by się widok  dziewczyny z dwójką chłopaków 🙄💜

-trójkacik😂💫

-idiota 💜

Szturnął mnie ramieniem i czekał aż pójdę z nim.




Loyd 💚

Stałem przed lustrem i wpatrywałem się w odbicie ,do pokoju weszła mama

-przepraszam że zajmuje ci czas ale wyjeżdżamy z ojcem i twoim wujkiem 💟

-jak zwykle 😒💚

-przecież wiesz że zbieramy informacje , może tym razem uda się nam dowiedzieć jak uzyskać pełnię możliwości 💟

-tsassa💚😒

-a wy gdzie się szykujecie 💟

-idziemy zróbić sobie patrol po mieście 💚

-nie dusicie się w tych strojach zaczynają się wakacje💟

-podobno mają dojść te nowe uszyte  z tego materiału chłodzącego na lato💟

-to fajnie 💚😒

Podeszła przytuliła mnie i pocałowała w czoło.

-to na razie synku tylko nie  przesadzajcie z alkoholem i nie spalcie klasztoru 💟

-dobra pa💚


Zeszłem na dół gdzie czekała reszta , wszyscy byli jacyś tacy inni.

-co wy na to żeby zrobić sobie grilla ⚡

-no możemy 💚

-wow Loyd w końcu się na coś zgodził ❤️

-przesadzacie💚

-uwierz Loyd że mam zarejestrowane co najmniej trzy razy kiedy odmówiłeś nam imprezy i ognisk, grillów❄️

-może trochę 😁💚

-bardzo 😂💙

-dobra idziemy 💚

-jesteś tego pewien 💛

-raz się żyje 💚👍





Nelly 💜

Alejki w parku były ładne wszystko takie idealne tutaj mnie jeszcze nie było.Chłopacy rozmawiali nagle Matt przestał i stanął do nas twarzą zagradzając drogę , sojrzeliśmy na niego pytająco.Zza jego pleców stali Ninja.

-co ty odpierdalasz 💜

-co masz na swoje usprawiedliwienie 💥

-nic zrobiłem co miałem więc narka 💫

Odchodził a ja zacisnęłam ręce na jego nadgarstku , nie zważałam na to że oni nadal się gapią.

-jesteś tego pewien 💥😠

-a co mam spędzić życie z moim bratem i z nią ona nawet nie jest w części taka jak my 💫

-czyli co waszą dwójka od początku coś kombinowaliśmy 💥

Puściłam go i spojrzałam na Mikea, był wściekły.

-co ,to nie tak to on nas zdradził 💜

-weź idź się napij bo nie idzie z tobą gadać 💥

Popchnął mnie i upadłam na kolana , spojrzałem jak odchodzi.W jednej chwili straciłam wszystko przyjacielem, drużynę,a teraz jeszcze oni w tych piżamach.

-wiem że  to nie odpowiedni cz...❤️

-zamknij się 💜😓

Wstałam  i otrzepałam się , powolnym krokiem wracałam nagle przede mną powstał mur z lodu ,no świetnie .Stałam plecami do nich

-czego 💜          warkenełam 

-wiesz co ,prze pewien czas broniłam cię ale po tym wszystko nie umiem pojąć tego ja Loyd mógł się zakochać takiej idiotce 💙😡

Słyszałam jak zamachnęła  się odwróciłam się   i złapałam jej trój ząb.Nasze wzroki się skrzyżował ona była wściekła a ja  obojętnie  stałam i tylko robiłam uniki conja bardziej wkurzało.Ninja usiedli sobie na ławce i oglądali ,no naprawdę jeszcze Jay wziął popcorn i jadł z Kaiem.Loyd tylko oglądał spojrzałam na niego on tylko wpatrywał się obojętnie. W tym momencie poleciłam na ziemię, przez chwilę nei mogłam się podnieść ,ale musiałam no Nya atakowała.Gdy stałyśmy na przeciw siebie i miałyśmy się na siebie rzucić , pojawiła się zielona energia między nami i spojrzałyśmy się w stronę Ninja.

-nie wtrącaj się 💙

-przestań 💚

-i co będziesz ją bronił 💙😤

-sama zaczęłaś 💜

Odwrócił się w moją stronę

-chcesz coś dodać 🤔💙

-o tak wiesz przez te parę lat nie tylko wy się  wzmocniliście💜

-no to dajesz 💙

-Stop ❤️⚡💛❄️

-Nya chodź to sprawa między nią a Loydem ⚡

Szatynka odeszła do reszty  a blondy wstał i szedł w moją stronę , zaczęłam się cofać  rozłożyłam skrzydła i próbowałam wzlecieć ale nie do końca to się udało  upadłam a oni tylko patrzeli .Loyd stał przed mną  a ja tylko zasłoniłam się ramieniem czekając na atak, uderzenie.Lecz to się nie stało, pomachałam w stronę reszty a oni wytworzyli smoki i wylądowali na dachu budynku.

-coś ty że sobą zrobiła💚😞

Położył rękę na moim policzku i ściągnął maskę.Nie protestowałam byłam sparaliżowana , trzymał swoją dłoń na mojej . Wpatrywała się w moją twarz.

- nie jestem zły , chociaż wcześniej byłem i to bardzo wiesz💚

-jjaa... Nie mam nic na swoją obronę więc  możesz...

-chcę tylko wyjaśnień to wszystko 💚

Spojrzałam w jego oczy , nadal były takie same  nei zmieniły się ani trochę .

- tak , i co teraz 💜

-nie wiem  może wrócisz że mną 💚

Wstałam automatycznie  i zacząłam krzyczeć.

-przecież oni , pozatym nie było mnie dwa lata ,dwa lata Loyd i co teraz mam być znów z tobą co inni na to pomyślą💜




Ninja ⚡❄️💛❤️💙

Oglądaliśmy całe to widowisko z dachu ,Nell krzyczała coś do niego 


Naucz mnie żyć  #1💚💜Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz