22

279 13 4
                                    

*pov Jade*

Obudziłam się, kiedy to mój, jak i Perrie budzik zaczął dzwonić w tym samym czasie. Leniwie wyciągnęłam rękę spod kołdry i wyłączyłam urządzenie. Powoli wstałam i usiadłam na brzegu łóżka. Nie musiałam się śpieszyć, ponieważ blondynka pierwsza zajęła łazienkę, więc miałam kilka dodatkowych minut na przygotowanie ubrań. Wolnym krokiem podeszłam do szafy i wyciągnęłam czarne rurki oraz biały golfik. W niedługim czasie z łazienki wyszła Perrie, następnie zeszła na dół przygotować jakieś śniadanie.

Weszłam do łazienki, gdzie wzięłam prysznic, ubrałam się i zrobiłam resztę rzeczy z mojej porannej rutyny. Zeszłam do kuchni i razem z blondynką zjadłam przyszykowane jedzenie. Szybko posprzątałyśmy, a następnie wyszłyśmy z domu i pojechałyśmy do szkoły.

Po zaparkowaniu samochodu szybko wybiegłam z samochodu, zostawiając Perrie za sobą i podbiegłam do Carli. Przywitałam się z dziewczyną, która od razu zaczęła opowiadać mi coś o jakichś wyprzedażach w jej ulubionym sklepie czy czymś, szczerze mówiąc, trochę się wyłączyłam po tym, jak koło drzwi zauważyłam Zayna i Perrie całujących się ze sobą. Wymusiłam uśmiech, po czym z przyjaciółką weszłam do szkoły, kierując się pod sale, w której miała się odbyć nasza pierwsza lekcja.

Pierwsze zajęcia minęły w dosyć szybkim tempie i w końcu nadeszła pora lunchu. Po wyjściu z klasy poszłam do swojej szafki, żeby zostawić w niej niepotrzebne mi już dzisiaj książki. W momencie, w którym miałam zamknąć drzwiczki, poczułam dłonie oplatające moją talię.

- Cześć Piękna. - usłyszałam szept, dlatego tez uśmiechnęłam się i odwróciłam się w stronę swojego chłopaka.

- Cześć Piękny. - odpowiedziałam, a zaraz po tym oboje zaczęliśmy się śmiać.

Jed nachylił się i złączył nasze usta w długim i namiętnym pocałunku.

- Masz wolne popołudnie czy znowu próba? - zapytał, kiedy trochę odsunął się ode mnie.

- Próba, wiesz musical coraz bliżej i musimy ćwiczyć najczęściej, jak się da. - odpowiadam, zamykając szafkę.

- Szkoda, ale rozumiem. A co ty na to, żebym przyszedł na próbę?

- Byłoby super. - skłamałam - Ale niestety osoby spoza kółka nie mają wstępu.

Łapię dłoń bruneta i razem kierujemy się na stołówkę. Podchodzimy do lady, skąd bierzemy tace z jedzeniem, a następnie siadamy przy naszym stole przy reszcie mojej, naszej, jak kto woli, paczki.

- Ostatnio nic się w tej szkole nie dzieje, już zaczynam się nudzić. - mówi w międzyczasie Carla.

- To znajdź sobie jakieś hobby. - odpowiadam.

- Ale ja...

- Stalkowanie ludzi się nie liczy, dobrze o tym wiesz. - mówię, przerywając jej, a ona tylko przewraca oczami.

- Za kilka dni moi rodzice wyjeżdżają, możemy zrobić u mnie jakąś imprezę. - odzywa się Shay, jeden z footbolistów należący do naszej ekipy.

- Tak! Błagam! - krzyczy Carla i rzuca się chłopakowi na szyję.

Przerwa na lunch się kończy, a my wracamy na lekcje, które strasznie się ciągną. Jednak w końcu dzwoni ostatni dzwonek, kończący zajęcia, a to oznacza, że teraz tylko próba i będzie można wracać do domu.

Wchodzę do audytorium, gdzie teraz mamy próbę i siadam na jednym z przygotowanych dla nas miejsc. Po upływie kilku minut sala zaczyna zapełniać się od członków kółka. Kiedy byli już wszyscy, razem z Perrie przedstawiłyśmy naszej nauczycielce pomysł na zmianę jednej z piosenek, początkowo nie chciała się zgodzić, jednak dała nam szansę, żebyśmy przedstawiły, jakby to miało wyglądać. Po naszym występie wszyscy byli zachwyceni tym pomysłem, dlatego też nauczycielka zgodziła się na zmianę.

Read My Lips - JerrieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz