Kiedy bryczka zatrzymała się przed ogromną żelazną bramą woźnica położył dłoń na ramieniu Belli dając jej do zrozumienia , że może się jeszcze wycofać i wrócić do wioski skąd odjechałaby pociągiem z powrotem do Londynu . Bella uśmiechnęła się tylko i spojrzała na ogromny zamek , którego wieże pięły się wysoko w górę i zwieńczone były ostrymi szpicami . Mężczyzna pomógł Belli wysiąść z powozu , a jej bagaże postawił obok . Popatrzył na młodziutką dziewczynę i uścisnął jej drobniutką dłoń nie skalaną jeszcze od ciężkiej pracy . - Będę się za panienkę modlił - woźnica ucałował dłonie Belli i odjechał w stronę miasta . Bella odwróciła się chwytając za dwie walizki i westchnęła cicho . Podeszła do wielkiej bramy , która po chwili została otwarta przez dwóch pilnujących strażników . Kiedy dziewczyna przekroczyła próg posiadłości rodu DalVille ciężka brama zamknęła się za nią z wielkim hukiem . Bella przystanęła na chwilę spoglądając na zachodnią wieżę doszczętnie zniszczoną przez pożar i w końcu musiała przyznać sama przed sobą , że wyjazd do Walii nie był do końca mądrze przemyślaną decyzją . To był impuls . Bella znalazła ogłoszenie w porannej gazecie przypadkiem . Wcale nie chciała wyjeżdżać ale na miejscu ciężko było znaleźć dobrze płatną pracę , tym bardziej , że Bella skończyła zaledwie liceum . To było jak czyste zrządzenie losu . Bella siedziała wtedy w kuchni przy śniadaniu i niechcący trąciła ręką kubek z gorącym kakao , które rozlało się po całym stole . Dziewczyna natychmiast wzięła się za sprzątanie i nagle jej uwagę przykuło duże zdjęcie zamku położonego w północnej Walii , a pod spodem krótkie ogłoszenie , iż poszukują pracowitej i zdyscyplinowanej młodej kobiety do służby u księcia Leona DalVille . Wysokie zarobki i darmowe zakwaterowanie - przeczytała Bella i nawet nie przemyślała dokładnie tego co chce zrobić . Po prostu zadzwoniła na podany w ogłoszeniu numer i wszystkie formalności załatwiła przez telefon z mężczyzną o nazwisku Albert Cortez . Rozmówca nie chciał nawet umawiać się na rozmowę kwalifikacyjną ; po prostu zależało mu na szybkim zatrudnieniu dziewczyny ponieważ poprzednia służąca została wyrzucona w trybie natychmiastowym . Kiedy Bella grzecznie spytała co było tego powodem Albert Cortez bardzo szybko zmienił temat i poprosił Bellę o dokładną datę jej przybycia do Nirwany . Bella obiecała przyjechać jeszcze przed weekendem . Najpierw jednak musiała porozmawiać o wszystkim z tatą i Paulą , która odkąd Danny trafił do ośrodka dzielnie się nim opiekowała . Pani dziekan próbowała przemówić dziewczynie do rozsądku . Uważała , że Bella jest jeszcze zbyt młodziutka by wyruszać samotnie w daleki świat , który mimo , że stał dla niej otworem był zbyt niebezpieczny by przemierzać go w pojedynkę . Danny był podobnego zdania co Paula ale wiedział , że żadne argumenty nie przemówią do Belli , która miłość do podróżowania odziedziczyła po matce . Martwił się o córkę każdego dnia odkąd trafił do ośrodka i stał się zależny od innych . Był ojcem Belli ale nie mógł przez całe życie trzymać dziewczyny pod kluczem . Kiedy ta wyrywała się w nieznane po prostu musiał pozwolić jej odejść . Nie chciał aby w przyszłości córka miała do niego żal , że nie pozwolił jej zaznać prawdziwej wolności . Podczas gdy on sam czuł się jak niewolnik dla swojej pięknej Belli pragnął jedynie lepszej przyszłości . Oczywiście trudno było mu rozstać się z ukochaną iskierką , która mimo , że obiecała być w stałym kontakcie z tatą i jego nową sympatią Paulą musiał w końcu puścić jej delikatną dłoń i pozwolić jej dorosnąć . Dla Danny'ego Bella wciąż była malutką dziewczynką zależną od swojego taty , którego obowiązkiem było chronić córkę od dnia kiedy tylko pojawiła się na świecie . Jak każdy ojciec dorastającego dziecka tak i Danny nie chciał pogodzić się z faktem , że jego malutka Bella jest już młodą kobietą ; że pewnego dnia ją również trafi strzała amora a siła miłości będzie tak silna , że nawet najbardziej odrażająca bestia z odległego królestwa Nirwany może okazać się tym jedynym .
![](https://img.wattpad.com/cover/224107596-288-k827758.jpg)
CZYTASZ
Piękna i Bestia
General FictionPochodząca z Londynu osiemnastoletnia Bella by opłacić pobyt ojca w prywatnym ośrodku zatrudnia się na służbę u księcia Leona z rodu Dalville . Dziewczyna trafia do Zjednoczonego Królestwa Nirwany gdzie już pierwszego dnia spotyka się z ogromną nies...