30

36 1 0
                                    

Budze się i patrzę
w okno
Co na dziś zgotował los?
Powiedz, proszę co dasz nam
Smutek z odrobiną cierpienia
tworzą już znajomą mieszankę
Więc daj nam nową filiżankę
Ranek przechodzi w południe
Bezwładnie mijają godziny
Ten świat jest inny
Utknęłam w nim

Smutek zastępuje szczęście
Cierpienie zastępuje radość
A Śmierć?
Śmierć zastępuje wszystko
Boje się śmierci
Boję się żyć
Nie chcę czuć się winna
Nie chcę tu być
Nie chcę kłamać
Nie chcę ranić
Nie chcę smutku
ani łez
Chcę się tylko zabić wnet

Precz złe duchy
Nie mam sił
Dobry Boże daj mi sił
Moc cierpienia
w sobie mam
Smutku trochę
W sobie mam
Co mam zrobić
Powiedz mi
Nie mam wiary
Nie mam nic

Nie mam szczęścia
żadnych chwil
Już odeszły
Dawno mi
Kreśle kreski
coraz większe
A żyletka czuwa w ręce
Myśli kłębią się na de mną
Coś się dzieje znowu ze mną?
Znów uciekać mam?
Nie mam siły, nie mam szans

WierszeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz