Doszukam się swoich słabości
Zranię głęboko, aż do kości
Uciekaj, uciekaj czym prędzej
Ja brutalnie złamię serce
Nic na dobre się nie zmienia
Zręcznie zgniotę swe marzenia
Zabiję się, z Twojej winy
Bo myślisz, że mnie zmienisz, mój miły
Nie rozumiesz, że taka jestem
Piekło dla mnie idealnym miejscem
CZYTASZ
Wiersze
SpiritualWiersze zakompleksionej nastolatki pragnącej pożegnać świat. Zapraszam do głębszego przeanalizowania tej "świetnej sztuki"