72

15 3 0
                                    

Lekkość nocy wydarta z powiek
zamieniona w północną ciemność
co naciska strachem na płuca
odkrywa nocną rzeczywistość

Malują się dni chłodem gwiazd
odliczane marszem księżyca
jednakowo podobne do siebie
Oto noc wilkom wolność pożycza

Poprzecinane szorstkim wiatrem
dni niezdecydowane na życie
zlęknione z obliczem chaosu
wsłuchane w starych wilków wycie

Co wieczór cisza rozdziera myśli
gwiazdy w duszę wbite jak szpilki
nocami stęsknione wolności
biegną naprzód samotne wilki

Dławi świat tych najodważniejszych
rozdzierając niebo złym słońcem
przykrywa las samotność na wieki

Otula wilki samotnym końcem

WierszeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz