Maraton 1/4
Per. Yoshi
Pierwszy na liście był basen. Nie mówiłem Damianowi, że rzekomy 'basen' to tak na prawdę jezioro.
Była tam ciepła i co najważniejsze zdatna do pływania woda. Wokół rosły różnorakie rośliny +10 do uroku. Do mniej więcej połowy zbiornika zbudowany był pomost +20 do słodkości tego miejsca. Kiedyś chodziłem tam na randki ale to już przeszłość.
-dowidzenia -
Wyszliśmy z samochodu, na twarzy Damiana widziałem zmieszanie
-ale basen jest tam -
-ale nasz basen jest tutaj -
Pociągnąłem go za rękę, weszliśmy na pomost i usiedliśmy. Zdjąłem nam buty, nasze nogi wylądowały w wodzie. Mega przyjemne uczucie. Poczułem ciężar na ramieniu, jak słodko
-romantycznie tu, czy to miała być randka -
Zapytał cwaniacko się uśmiechając
-można tak powiedzieć, taka jakby urodzinowa randka -
Uśmiechnąłem się w jego stronę i tkwiłem tak przez chwilę. Jejku jak romantycznie. Ja chce być jego chłopakiem po więcej takich wypadów
-randka bez całusa to nie randka -
Pocałował mnie w policzek i znów się wtulił. No piękniej być nie może. Posiedzieliśmy tak chwilę po czym zdjąłem koszulkę. Następnie spodnie i wskoczyłem do wody co Damian powtórzył.
-tylko się nie utop -
Zażartował
-frajer -
-Twój frajer -
-mój frajer -
I przytuliłem go
~~~~
Dzień dobry, część 1 maratonu. Po prostu Wstawię wam 4 rozdziały na raz czy coś :3
CZYTASZ
Zakład, A Może Coś Więcej[SxY]
FanfictionJakby co to ja nie wiem co to jest xD Ale w skrócie. Paweł zakłada się z Filipem o to czy uda się mu poderwać Damiana, jeśli się mu uda unboxall będzie musiał wyprostować włosy i tak chodzić po mieście, do tego musi jeszcze pocałować Kamila. I teraz...