Per. Yoshi
*tutututututu wrócili już do domku*
-sto lat!... -
Chłopcy zaczęli śpiewać, dołączyłem się do nich. Widziałem, że Damian był mega szczęśliwy. Cieszył mnie ten widok, uśmiechnięty szymeq minecraft to miód na moje oczy :3.
Gdy skończyliśmy Paweł przyniósł tort w kształcie głowy creepera (we mi ktoś taki tort kup).
Per. SzymeQ (o łał, nikt się nie spodziewał xD)
-to teraz jak za dzieciaka pomyśl życzenie i dalej wiesz -
Nie mam żadnych życzeń ale chce po prostu aby Filip nigdy mnie nie zranił
Zdmuchnąłem świeczki i poszedłem pokroić tort.
-proszę -
Podałem już ostatni kawałek i usiadłem z chłopakami.
-Paweł, gadaj gdzieś ty go kupił -
-no wiesz, w cukierni nazwanej ekipa kumpli -
Jezu jakie to miłe, sami zrobili coś dla mnie. Aż dziwne
-to muszę przyznać, świetne ciasta tam robią -
Zaśmiałem się i zacząłem jeść. Później obejrzeliśmy wspólnie jakąś komedię którą wybrał Kamil. Była serio świetna, takie mocne 8/10.
-ja już chyba pójdę spać, to był męczący dzień, jeszcze raz dzięki wam za wszystko, a zwłaszcza tobie Filip -
Uśmiechnąłem się i poszedłem na górę. Umyłem się i przebrałem. Szybko wskoczyłem do łóżka prawie od razu zasypiając.
-no cóż, 23 urodziny a ja wciąż wyglądam na 15 -
Rano obudziły mnie krzyki dobiegające z kuchni. Wstałem i zszedłem na dół. Gdy byłem już na schodach usłyszałem głos Pawła.
-ojejku nie wiedziałem, że się zejdą tak szybko -
-i po co był wam ten głupi zakład, pewnie Filip go nawet nie kocha debilu -
~~~~
Oj bez dramy nie mogło się obejść :)
CZYTASZ
Zakład, A Może Coś Więcej[SxY]
FanfictionJakby co to ja nie wiem co to jest xD Ale w skrócie. Paweł zakłada się z Filipem o to czy uda się mu poderwać Damiana, jeśli się mu uda unboxall będzie musiał wyprostować włosy i tak chodzić po mieście, do tego musi jeszcze pocałować Kamila. I teraz...