- Zajebiście jest wrócić do domu - przyznał Patec po wyjściu z krakowskiego lotniska.
- O boże moje pika! - mój brat od razu podbiegł do swojego auta i przytulił jego maskę.
- W końcu można żyć - Kamil poprawił swoją maskę i objął mnie ramieniem.
- To jak, Mati z Marcysią i Liza z Krzychem jadą pika a my reszta jakoś się podzielimy nie? - Karol od razu rozdysponował nam jak mamy jechać do domu.
▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎
- Coo?! - Krzychu zdziwiony podszedł do pozjazdu, który był idealnie zrobiony pod auta z niskimi zderzakami.
- Krzychu to dla Ciebie - powiedział Karol podchodząc do niego.
- W końcu nie będę wadził każdym autem!
- Mam dla Was też inne niespodzianki, ale przez to że za dwa miesiące się wyprowadzamy, 80% z tego zostało odwołane.
Dużym zaskoczeniem okazał się stół do bilarda, tak samo jak i napis ' Sezon 2' który zawisł pod napisem ekipa.
- Coś o co mnie męczył Karol bardzo długo....
- Jacuzzi! Nie! - Werka z Krzychem zaczęli krzyczeć z radości tak samo jak Karol, który od razu wpakował się do niego.
- Marta, Mixer. Idźcie do swojego pokoju - odparł Łuki uśmiechając się pod nosem.
Niespodzianką dla byłej pary by całkowicie nowy kolor ścian w ich pokoju. Cieszyli się niesamowicie, bo pokój stał się jasny i przejrzysty.
Nagrywki się skończyły, a my zabraliśmy się za powiadomienie odpowiednich służb o naszym powrocie z zagranicy, aby odbyć dwutygodniową kwarantannę.
Całość zajęła nam chyba z 2 godziny, gdy w końcu na zewnątrz zrobiło się ciemno.
- To co, lecimy chyba do tego jaccuzi nie? - Karol nie mógł się doczekać gdy usiądzie już w ciepłej wodzie.
- My z Marcuchą jeszcze będziemy dzwonić do rodziców że jesteśmy już w Krakowie - Mateusz spojrzałam na Marcysię stukającą w klawiarurę swojego laptopa.
- To my lecimy nie?
- Jasne, idziemy się przebrać - Marta złapała mnie, Kasię i Werę za rękę i pociągnęła na górę.
Przez chwilę zastanawiałam się jaki strój założyć, gdyż przed wyjazdem do Los Angeles kupiłam chyba z 4.
- Ty ubierasz ten czarny - Marta pokazała na mnie - a Ty Weronika ten żółty. Kasia, muszę Cię w końcu zobaczyć w tym niebieskim!
Mój brat na moje ostatnie urodziny, postanowił kupić mi strój, który miałam w planie kupić. Dokładniej chodziło o ten wymarzony strój CK.
- Kurde bele mole baby! - Patecki wszedł na górę i zaczął krzyczeć - zemdlałyście tu czy co!?
- A co, chciałbyś? - zapytała Kasia zabierając ręcznik z łazienki.
- No ja... em - zaczął się lekko stresować. Chyba nie przemyślał swojej wypowiedzi.
Nie drążyliśmy więcej tego tematu, tylko zeszliśmy na dół by w końcu usiąść w jaccuzi.
- Idą w końcu - powiedział Łukasz, przerywając rozmowę z Karolem.
- No kurwa, jak nie Patecki lata jak z pieprzem po całej górze i wymyśla dziwne teorie, to teraz Ty Łuki?
▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎
Next: piątek/sobota 💖
CZYTASZ
Siostra Tromby × Poczciwy Krzychu
FanficKamil Chwastek czyli Poczciwy Krzychu jest uważany za jednego z przystojniejszych członków ekipy. Pomimo jego 25 a już prawie 26 wiosen, jest w stanie nie jedną nastolatkę oprawić o szybsze bicie serca. Jest to typowe fanfiction! Jest dziewczyna ni...