Wow 🤭

501 29 7
                                    

yoongi, kompeltnie zapominając jak powinno poruszać się kończynami, oczami wędrował po obnażonej klatce piersiowej jeongguk'a.

musiał przyznać, zdjęcia z występów niczym nie mogły się równać z widokiem na żywo.

jasnowidoczne, wyrzeźbione mięśnie już na stałe wyryły swój obraz w wyobraźni min'a, a liczne tatuaże pokrywające ramiona mężczyzny sprawiły, że jego buzia nawodniła się bardziej niż powinna.

- yoongi-ah? co ty tutaj robisz? - tajemnicza postać, która nagle stanęła tuż za min'em, zmierzyła posturę mniejszego ciekawskim wzrokiem.

- n-namjoon-hyung! ja nie wiedziałem, że p-pracujecie! cz-czy wy w ogóle pracujecie? d-dlaczego jeongguk n-nie ma koszulki? w-wy robiliście coś innego? co jak s-seokjin się dowie? i c-co na to fani gguk'a? z-znaczy ja nie mam n-nic przeciwko związkom i-idoli, a-ale inni mogą m-mieć. j-ja nie chcę żeby jeongguk miał problemy i- - najstarszy w pomieszczeniu jedną ręką zasłonił usta chłopaka, kiedy spostrzegł że jego monolog szybko końca mieć nie będzie.

- yoongi, oddychaj. ja oraz jeongguk pracowaliśmy i nadal pracujemy. po prostu niechcący zalałem jego bluzę kawą, dlatego poszedłem po inną - mówiąc to producent odsunął swoją dłoń z buzi min'a i poddał omawiany materiał artyście, który zaraz przywdział ową bluzkę.

yoongi jeszcze raz przestudiował posturę mężczyzny, którego podziwiał przez tyle lat, aby upewnić się że ten naprawdę tu stoi. w tym samym pomieszczeniu co on. oddycha tym samym powietrzem co on. widzi to samo co on.

- o mój boże! ja i jeon jeongguk w tym samym pokoju! jak się zachować?! powinienem się pokłonić?! zatańczyć?! a może biec po jakiś prezent, żeby wynagrodzić mu ten czas, który na mnie zmarnował?!

jeongguk zaśmiał się tylko i z szarmanckim uśmiechem podszedł do chłopaka, wyciągając przed siebie prawą dłoń.

- na tą chwilę może po prostu zdradzisz mi swoje imię?

- j-ja jestem.. m-min y-yoongi - wyjąkał jasno-włosy, niepewnie unosząc swoją rękę.

jednak gdy skóra yoongi'ego dotknęła tej należącej do idola, ogarnęła go ciemność i dziwne uczucie spadania w dół.

jedyne co usłyszał zanim całkowicie oddał się niezrozumiałej senności były słowa namjoon'a:

- czy on właśnie zemdlał?

fanpage | yoonkookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz