fanpage | yoonkook

Make It Right ❣️

Yoongi od zaskakująco porannej godziny płatał się po własnym mieszkaniu, nie wiedząc jak zabrać się do poważnych nagrywek. Niby wszystko miał już ustalone - sprzęt na odpowiednim miejscu, utwór zdążył już wybrać (postawił na coś, co on sam stworzył), ale jednak nie było tak jak być powinno - czyli idealnie.

Wykonał kilka prób, ale żadna nie wywołała u niego samego efektu "wow", a to było niesamowicie konieczne. Nagroda za wysiłek mogła przynieść mu wiele plusów i znikome minusy.

Zwykle w trudnych dla blondyna chwilach wspierali go najlepsi przyjaciele, jednak wiedział, że akurat teraz nie mógł liczyć na żadnego z nich. Jimin i on mieli obecnie nie zamienili ze sobą ani słowa od czasu feralnej wymiany zdań parę dni wstecz, Namjoon najpewniej był zajęty albo pracą w studiu, albo spędzaniem czasu z Seokjin'em, co również wykreśla najstarszego.

Park rzeczywiście mógłby mu pomóc, przecież samemu dość często zdarzało się udokumentować cześć własnego życia przed tysiącami nieznajomych. Yoongi również czasami coś nagrał, ale było to raczej dla zabawy.

Vloger jednak mógłby udoskonalić jego zdolności, tak aby mieć jeszcze większe szansę zrobić dobre wrażenie na własnym idolu, osiągając następnie sukces w dążeniu do celu.

Rzeczywiście, cały czas był ogromnie zły na starszego, za pójście na koncert Jeon'a bez niego, pomimo złożonej obietnicy, ale wizja spędzenia długich godzin pracy obok mężczyzny, którego podziwiał od prawie pięciu lat sprawiała, że naprawdę mógł się posunąć do wybaczenia Jimin'owi.

Dlatego Min, po kolejnej nieudanej próbie uwiecznienia swojego głosu na telefonie, westchnął ciężko, a następnie chwycił urządzenie, aby wejść w wiadomości. Szybko odnalazł Park'a w liście zablokowanych numerów i zmienił jego ustawienia tak, żeby chłopak z niej zniknął.

Od razu zalały go SMS-y, które miały różną datę. Niektóre były z dnia kłótni, a pozostałe rozkładały się po kolejnych datach, aż do dzisiaj, ostatni tekst został napisany niecałą godzinę temu.

Yoongi jeszcze raz odetchnął głęboko i rozpoczął wpisywanie liter w odpowiednie okienko, aby móc rozpocząć konwersacje z Park Jimin'em.

____

ah~ pierwszy rozdział, który nie jest ani chat'em ani postem.

mam również świadomość, że nie jestem wybitna jeśli chodzi o pisanie, więc uhm.. przepraszam?

do następnego~!