część 8

1.7K 49 2
                                    

Airam Pov'S

Co za szmacisko jebane miała śmiałość mnie dotknąć
Nie Wracając już  uwagi czy się wykrwawi czy nie  zaczęłam się śmiać 

Eva chciała wstać  ale podeszłam do niej   i przycisnełam  ją nogą do ziemi

- Zły ruch - po czym zamachnęłam się i z pięści  walnełam ją w tą  jej  krzywą mordę po czym zemdlała

- Ayy jak boli  zobacz   jakie to kruche - zaśmiałam się po czym  zaczęłam odchodzić

- jesteś najlepsza - krzyknęła Maria

- to to ja wiem skarbie - odpowiedziałam jej  Z uśmiechem

Po chwili było słychać  dzwonek  na lekcję
Gdy  tylko weszłam do klasy zajęłam ostatnie miejsce

Zack  jest rok starszy   dlatego jest w klasie tego kutasa zwanego jako mój były brat 

Gdy tylko lekcja się zaczęła  zostałam wyrwana z transu  w którym byłam

- Airam Zack coś od ciebie chcę masz - podał mi telefon  na którym było napisane 

Od Pojeb :) : powiedz Airam  że są wyścigi   i że  nie mogę na nie jechać  powiedz jej że chce odejść z gangu  ale zawsze może na mnie liczyć 

Co ? Kurwa mać   wstałam z miejsca zwracając uwagę    na swoją osobę po czym  szłam w stronę drzwi

- a panno Eisley gdzie się wybiera - zapytał kurwa musiał mówić nazwisko

- w dupe po nazwisku to po pysku Moon - burknełam  nic już nie odpowiedział

Po czym całą wkurwiona wyszłam
Dobrze że debil ma lekcję z  moją ulubioną panią

Skierowałam się do sali 254
Na korytarzu   słychać były moje kroki i odbijane się o  kafelki  można się przewrócić ale  trening czyni mistrza   co nie 

Gdy tylko doszłam pod sale 254 od razu je otworzyłam   czym zwróciłam uwagę   wszystkich weszłam do środka   

- Panno Eisley  co pani tu robi - usłyszałam głos  dość gruby  i poważny

- gówno kurwa ile razy mam mówić  nie po nazwisku  - burknełam po czym  zaczęłam iść w stronę Zack'a 

- Zack debilu nie chowaj się  wyskakuj  i do mnie -  czy on sobie ze mnie jaja robi ?

Po chwili zauważyłam że   schował się za moim byłym bratem

- kurwa ale żeś sobie kryjówkę znalazłeś  chodź  pojedziemy gdzieś - powiedziałam słodko - nie jestem zła na ciebie - dodałam podchodząc  do niego na co uśmiechnął się  i poszedł do mnie   chciał się przytulić na co  go odepchnęłam - tylko wkurwiona - chwyciłam go za ucho  po czym zaczęłam prowadzić   po za sale

Gdy wyszliśmy na szkolny parking puściłam go i oparłam się o samochód 

-  Proszę powiedz mi dlaczego ? Chcesz odejść ? - zapytałam

- przepraszam po prostu poznałem kobietę mego życia  i okazało się że jest  ze mną w ciąży nie chce narażać jej na niebezpieczeństwo - dodał a ja nie zdając sobie sprawy że płacze przytuliłam się do niego

- jesteś dobrym chłopakiem Dbaj o nią pamiętaj  jesteś ty i ona  i wasze dziecko mile widziani w naszym mieszkaniu - wy buchałam płaczem

- Airam czy ty płaczesz ? - zapytał

- nie oczy mi się pocą - burknełam na co się zaśmiał   - kiedy wyjeżdżasz - dodałam

- dziś wieczorem przepraszam - spuścił głowę

- może i w innym gangu  by cię zabili ale  my gangiem nie jesteśmy  ... My jesteśmy rodziną którą przyznam  kocham  nad życie - przytuliłam się do niego po czym   zauważyłam że patrzy w  jeden punkt

Spojrzałam   tam gdzie on patrzy  i zauważyłam dziewczynę
Która patrzał na nas   uśmiechnęłam się do niej   po czym zostawiłam Zack'a i zaczęłam iść w jej stronę

Gdy doszłam do niej   dziewczyna spojrzała na mnie ze strachem?

- hej ty pewnie jesteś dziewczyną Zack'a? - zapytałam niepewnie

- t.tak a ty ? - co ona boi się mnie

- jestem jego szefową  nie bój się mnie  nic wam nie zrobię - uśmiechnęłam się - powiem ci  tylko abyś dbała o niego  on jest wspaniałym facetem może w innym Gangu by go zabili ale  my jesteśmy rodziną i tak jak mu mówiłam jesteście  mile widziani  u mnie w domu   - dodałam na co dziewczyna odetchnęła z ulgą 

- dziękuję  myślałam że wszyscy szefowie gangów są idiotami bez serca ale   są wyjątki - odpowiedziała 

- dobrze ja lecę na lekcję pilnuj go i  dzwońcie do mnie  - dziewczyna przytuliła się do mnie po czym odeszła z  zackiem 


Bad SisterOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz