część 19

913 22 7
                                    

Gdzie się obudziłam otworzylam swoje zaspane oczy 
Przed moimi oczami  Obaczyłam uśmiechniętego Brata 
- hej - wychrypnęłam 
- hej siostra ty wiesz że do tej pory śpi i się uśmiechasz mnie przez sen - Spytał przytulając się do mnie
- nie wiedziałam  - uśmiechnęłam się do niego po czym się do niego wtuliłam

nagle  nasze czułości przerwał huk  wywarzających drzwi   jak z pistoletu  

 spojrzałam na Camerona  a on na mnie   podeszłam do drzwi po czym je   otworzyłam 

- podaj mi torebkę - powiedziałam wyciągając do niego rękę   gdy już czułam   że już mam torebkę w Ręce  szybko ją otworzyłam 

 ujrzałam tam dwa pistolety  i noże  

oni są kochani     są naboje   spojrzałam do torby po czym   miałam stu procentową racje że tam są  

spojrzałam na brata który chciał iść ze mną   o nie nie chce cie stracić 

- pod żadnym pozorem  nie wychodź z pokoju  !!   - spojrzał się na mnie  

- ale nie chce cie stracić ponownie  -  nie nie  nie   

- jeżeli wyjdziesz to stracisz mnie ponownie  - oddałam tym samym 

- uważaj na siebie - powiedział cofając się  - kocham cię - dodał na co szybko go przytuliłam  

- ja ciebie też kocham  - i odeszłam  

schodziłam na dół jak jakiś szpieg  

gdy znajdowałam się już  koło salonu   usłyszałam  krzyk 

- Gdzie jest Cameron  - zapytał ktoś  

- nie wiemy   wyjechał  co z nim zrobicie  - zapytał chyba Calum  

- jego siostrzyczka zabiła mi trzy lata  temu ojca chce się zemścić  a po za tym nie będę się tłumaczył  - wysyczał po czym usłyszałam   uderzenie  

 wyszłam zza  ściany  po czym   bawiąc się nożem   oparłam się o futrynę  

- zły ruch złotko  - zacmokałam  po czym się spojrzał na mnie 

- no no dwa w jednym jeszcze lepiej  - uśmiechnął  się chytrze   

- no no  cztery w jednym - zaśmiałam się głośno  

- jesteś psychopatką -  wybuchnął  - zamiast płakać że zaraz będzie po tobie to ty się śmiejesz -dodał 

- jedynymi psychopatami  są ty i twój tatusiek który mnie rżną   - usiadłam na fotelu    cały czas bawiąc się nożem - było mi w chuj przyjemnie  ale wiesz kara  za karę  zamordował moich rodziców   - dodałam bez krzty   uczuć   po woli zaczęłam sięgać po pistolet którego sięgnęłam i  wystrzeliłam szybko w  jego kolegów 

- jakie jest twoje ostatnie życzenie - uśmiechnęłam się  

- zginiesz szmato - wysyczał po czym  podeszłam do niego   po czym przyciągnęłam go do siebie   po chwili wbiłam się w jego usta   

gdy się od niego oderwałam spojrzałam na niego  

- jesteś słodki  ale  czas na ciebie  - wykorzystując okazję zamachnęłam się  jak bym dawała mu liścia   poderżnęłam mu Gardło  

nie spodziewany ruch  zawsze smakuje najlepiej

- Airam  ! jesteś - usłyszałam głos moich przyjaciół  

- no co jest - zapytałam gdy weszli do salonu   zaczęli się rozglądać  gdy dostrzegli mnie    szybko do mnie podbiegli   i zaczęli mnie przytulać 

- okey dość   posprzątajcie to i rozwiążcie  chłopaków   ja idę do Camerona  - po chwili już mnie nie było  

 gdy weszłam do pokoju zastałam tam   chodzącego po pokoju  Camerona  

- coś się stało ? - zapytałam ten tylko spojrzał się na mnie po czym szybko podszedł   i szybko mnie do siebie pociągnął   



Bad SisterOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz