Na basenie Sherlock przez chwilę naprawdę uwierzył, że John to Moriarty i że John Watson nigdy nie istniał. Był tak przerażony, że nawet nie zauważył, że miał na sobie inną kurtkę. Po Upadku, Sherlock wstydził się, że zwątpił w Johna, choćby przez chwilę, podczas gdy John nie zwątpił w niego nigdy.