-Co ci się stało z gitarą?!—Kirishima szybko wstał z krzesła aby podbiec do złotowłosego opierającego sie o futryne drzwi ich klasy.
-Znowu ją rozwaliła o moją głowę...— wymamrotał Denki
-Kto ?
-KAŻDA DZIEWCZYNA W TEJ BUDZIE! — Kaminari zrezygnowany upuścił połamany instrument na na drewniana podłogę.
Po pomieszczeniu rozległ się głośny huk.
-NOSZ KURWA!— wykrzyknął wkurzony chłopak siedzący przy czarno-złotej perkusji — Znowu się przez was, idioci, pomyliłem!
-Myślałem, że perkusista powinien być cierpliwy i skupiony na graniu nawet przy wielkim hałasie— Kaminari podciągnał cicho nosem siadając na czarnej, skórzanej kanapie.
-A ja myślałem, że do tej szkoły przyjmują ludzi "z potenciałem"— mruknał pod nosem Bakugo.
-No ja też!— wykrzyknął Denki kierując wzrok na blondyna— Też sie zastanawiam co ty tutaj robisz...
-DEBILU SKOŃCZONY! TO CIEBIE, ŻADNA KURWA NIE CHCE PIERDOLONY GRAJKU Z CZASÓW ROMANTYZMU!— Katsuki skierował wkurzony wzrok na Kaminariego i rzucił w załamanego chłopaka na kanapie drewnianą pałeczką.
Tymczasowa broń blondyna wbiła się mocno w ściane obok głowy Denkiego.
W klasie zapadła cisza a wzrok przerażonych przyjaciół spoczywał na szyderczym uśmiechu Katsukiego.
Cisze przerwał odgłos powolnie otwieranych drzwi.
W progu stanął niski, zielonowłosy chłopak zapatrzony w telefon z lekkim uśmiechem na twarzy. Gdy skierował wreście swój wzrok do góry, jego uśmiech zniknął a na jego miejsce wstąpiło przerażenie.
-A tego co tutaj przywiało?!— warknał Bakugo podnosząc nad głowe kolejną ze swoich pałeczek.
Izuku szybko skierował speszony wzrok na dół i schował swój telefon do swojej kieszeni.
Po chwili myślenia Midoriya podniósł głowę i zaczął układać dłonie w energiczny sposób.
-Ktoś z was zna migowy?— szepnął Kirishima kierując niepewny wzrok na swoich przyjaciół.
-Dekiel mnie przepraszał debilu!— mruknął Bakugo wstając nagle z krzesła przy perkusji. Podszedł powolnym krokiem do ściany na przeciwko i zaczął wyjmować z niej wszystkie wbite w nią pałeczki— Mówiłem żebyś tak na mnie nie mówił DEKU!!! Co ty tu do kurwy robisz?!— Katsuki skierował wzrok na Izuku trzymając mocno w swoich dloniach drewnianą broń skierowaną w strone niższego chłopaka.
Midoriya niepewnie wymachiwał rękoma z przerażonym wyrazem twarzy.
-Deku przyszedł mi pomóc z moją piosenką, PONIEWAŻ KTOŚ NADAL MA GDZIEŚ WSPÓŁPRACE ZE MNĄ!— krzyknał Eijiro obejmując ramieniem, zielonowłosego i wpatrując się z grymasem w blondyna.
-Cokolwiek ...— prychnał troche smutny Katsuki kierując sie w strone drzwi.
Przerażony Izuku szybko odsunał sie z drogi naburmuszonego nastolatka.
-Hej , Bro! Gdzie ty idziesz?!— wykrzyknął zdezorientowany czerwonowłosy wybiegając szybko z klasy za przyjacielem— Nie obrażaj się! To nie tak, że sie na ciebie gniewam, okej?— Eijiro położył dłoń na ramieniu Bakugo zatrzymując go na środku korytarza i uśmiechając sie promiennie.
Pozostali uczniowie wrócili własnie do swoich domów lub przebywali w klasach na dodatkowych próbach muzycznych.
Więc ta dwójka stała własnie sama na bardzo długim,wykątkowo cichym korytarzu.
^^^^^^^^^^^^^^^^^
-Sory stary ale nie kumam zasad ręcznej — westchnął zrezygnowany Kaminari wpatrując się na idącego obok zielonowłosego.
Midoriya od pięciu minut próbował porozumieć sie z załamanym Denkim, ciągnącym właśnie gitarę po czarno-bialych płytakach na korytarzu szkolnym.
-O Todoroki!— krzyknął złotowłosy zatrzymując idącego na wprost nich wysokiego chłopaka. Shoto uniósł pytający wzrok znad stosu kartek trzymanych w dłoniach— Znasz migowy?— Kaminari przysunął się z uśmiechem do Todorokiego i szepnął pokryjomu do heterohromika.
Shoto spojrzał jeszcze bardziej zaskoczony na Denkiego lecz potem napotkał wzrok niskiego zielonowłosego chłopaka.
-Tak ale— odparł po chwili Todoroki odrywając wzrok z piegowatego nastolatka, przerzucając sie na swoje notatki.
- To dobrze!— wykrzyknał uradowany Denki — Weź go i se pogadajcie, bo ja musze poćwiczyć na ... Emm.... — złotowłosy zamyślił sie spuszczając wzrok na połamany instrument w swoich rękach.
-Moge ci zawsze przetłuma—
-Co Shinsou?! Co mówisz?!— krzyknał nagle radośnie złotowlosy szukając wzrokiem wspomnianego chłopaka.
-Ale Shinsou siedzi na patio...— mruknał Shoto wpartujac sie nieufnie na Denkiego.
-Dlatego tak słabo go słyszałem!— odparł złotowłosy i szybko pobiegł w stronę patio omijając ostrożnie pozostałych uczniów.
^^^^^^^^^^^^^
—Oh ma douce souffrance~
Pourquoi s'acharner tu recommence~
Je ne suis qu'un être sans importance~
Sans lui je suis un peu paro~
Je déambule seule dans le métro~
Jirou po dłuższym wachaniu się, wychiliła sie lekko zza drewnianych drzwi. Spojrzała zaskoczona na śpiewającą w kącie wysoką, czarnowłosą dziewczynę.
-Hej... — przywitała sie cicho Kyouka— C-czy ta sala jest wolna?— spytała posyłając jej niewinny, lekki uśmiech.
-Jasne!— odparła radośnie czarnowlosa wstając powoli z podłogi. Podeszła szybko do lekko zestresowanej Jirou i wystawiła dłoń w celu przedstawienia sie — Yaoyorozu Momo.
-Jirou Kyouka
-Usiądz, nie krępuj się— wyższa dziewczyna wskazała palcem na ławke tuż obok niej.
- D-dzięki...— odparła Kyouka drapiąc się nerwowo po karku— Ładnie śpiewasz...— granatowowłosa spuściła wzrok na podłogę —To był francuski, prawda?
-Tak, lubię śpiewać w innych językach — odparła zarumieniona Momo—To znaczy... w tych, które oczywiscie znam!
-A jakie jeszcze znasz?— Kyouka podniosła zaciekawiony wzrok na Yaoyorozu i po chwili uśmiechnęła się szeroko do niej.
-Angielski, Francuski, Hiszpański, Rosyjski, Włoski i podstawy Łaciny...— Momo zaczęła wymieniać, z lekkim uśmiechem na ustach, wszytskie języki, Jirou nie mogla oderwać od niej swojego zaciekawionego wzroku — Emm... Herbaty?— czarnowłosa zaśmiała się, wpartując się czule w zaskoczoną i zdezorientowana lekko Kyoukę.
^^^^^^^^^^^^^
Piosenka śpiewana przez Momo - "Danse" Indila
CZYTASZ
|Trend TEEN Melodie| [BNHA]
FanficAkademia muzyczna UA przyjmuję utalentowanych muzycznie nastolatków z dużym potenciałem. Uczą się tutaj na przykład: -Bakugo Katsuki - ze wzglądu na wygląd i charakter kojarzony jest raczej z Rock'iem i Metalem lecz sam chłopak po kryjomu preferuje...