#Deku
Siedziałem w ciszy z Todoroki w aucie i jechaliśmy do mieszkania, które wynająłem miesiąc temu.
-Gdzie mnie zabierasz? - zapytał chłopak spoglądając w moją stronę.
-Do mojego mieszkania - odpowiedziałem zatrzymując się na światłach po czym uśmiechnąłem się do dwukolorowłosego.
-Wyprowadzę się jak tylko znajdę pracę - powiedział opierając się o zagłówek.
-Nie chce - oznajmiłem po czym spojrzałem w stronę Todorokiego - nigdzie nie pójdziesz.
-Co? - zapytał zdezorientowany chłopak - nie chce być dla ciebie ciężarem.
-Nie jesteś nim! - krzyknąłem uderzając pięścią o kierownice - jesteś mi cholernie potrzebny zrozum to wreszcie - powiedziałem zaciskając pięści - wkurzasz mnie strasznie, jesteś irytujący, nieodpowiedzialny i głupi ale i tak mimo tego wszystkiego chce żebyś ze mną został Shoto i żebyś dotrzymał obietnicy - oznajmiłem z uśmiechem.
-Jakiej obietnicy?
- Obiecałeś że się ze mną ożenisz prawda? - zapytałem retorycznie posyłając chłopakowi znaczące spojrzenie.
-C-co ty tak nagle..... - wyjąkał cały czerwony na twarzy.
-Nie musi być teraz - oznajmiłem obojętnie - może to być powoli jeśli chcesz, ale pamiętaj, że trzymam cię za słowo - powiedziałem wjeżdżając na parking.
-Dlaczego to robisz? - zapytał spoglądając na mnie swoimi smutnymi oczami.
-Na początku też się zastanawiałem - stwierdziłem wychodząc z auta a Todoroki zrobił to samo - Ale w końcu znalazłem odpowiedź - dodałem podchodząc do chłopaka - Robię to wszytko ponieważ kocham cię debilu , bardziej niż bym tego chciał - wyznałem spoglądając na dwukolorowego, który odwrócił wzrok ale dało się zauważyć, że jest cały czerwony na twarzy.
Chłopak w końcu na mnie spojrzał a ja wykorzystując moment stanąłem na palcach i delikatnie go pocałowałem.
- Sam powiedziałeś, że mamy żyć tak aby niczego nie żałować - stwierdziłem odsuwając się od Todorokiego - Wiem, że tej decyzji na pewno nigdy nie pożałuję.
.
.
.
.
.
.W końcu to napisałam XD
Btw Tero i Kaori dalej że sobą mieszkają i są parą^^
CZYTASZ
~ ᴜᴍɪᴇʀᴀᴊ ᴡʀᴇꜱᴢᴄɪᴇ~ᴛᴏᴅᴏᴅᴇᴋᴜ ♪ ᴛᴏᴅᴏʀᴏᴋɪ ♪
Teen FictionGdybym wtedy nie chwycił tej ręki ,teraz mógłbym żyć jak normalny człowiek. Decyzje, które podejmowałem zawsze były fatalne w skutkach. Chciałbym o wszystkim zapomnieć , o przeszłości, którą chciałem porzucić , przyszłości o której marzyłem i teraźn...