Gdybym wtedy nie chwycił tej ręki ,teraz mógłbym żyć jak normalny człowiek.
Decyzje, które podejmowałem zawsze były fatalne w skutkach.
Chciałbym o wszystkim zapomnieć ,
o przeszłości, którą chciałem porzucić , przyszłości o której marzyłem i teraźn...
^ | | | Killua i Ray to nie dość , że zajefajne postacie to mają jeszcze tą samą aktorkę głosową 😍 . . . .
#Shoto
- Zgodnie z umową powiedz mi gdzie mogę znaleźć tego człowieka - zażądałem.
-Najpierw podaj mi powód dlaczego chcesz przywrócić do życia człowieka którego zabiłeś - powiedział mężczyzna nie rozumiejąc moich motywów , w sumie mało kto je rozumiał.
- Po prostu nie chcę by to był koniec - odpowiedziałem - mam mu coś jeszcze do powiedzenia coś bardzo ważnego.
- Nie ważne - stwierdził złoczyńca i kazał mi podejść- przetrasportuje cię do tej osoby - oznajmił i w tym momencie z mojej buzi wyleciała jakaś czarna ciecz a po chwili znalazłem się w innym miejscu .
Naprawdę ohydne uczucie .
Stałem przed biblioteką i nie wiedząc co dalej zrobić po prostu wszedłem do środka.
Rozglądałem się między półkami , ale nikogo nie było .
W pewnym momencie zauważyłem jakąś osobę .
Tylko jeden człowiek był w bibliotece więc musiało chodzić o niego , ale wydawał się być bardzo młody .
- Przepraszam - powiedziałem i podszedłem do chłopaka a ten zwrócił na mnie swój wzrok.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Zdjął słuchawki i ponownie na mnie spojrzał.
-Mogę w czymś pomóc ?- zapytał kładąc telefon na wybranych książkach.
- Tak - odpowiedziałem ale nie byłem do końca pewny jak mam zacząć rozmowę - Emmm..... nazywam się Shoto i mam do ciebie prośbę - oznajmiłem a czarnowłosy popatrzył na mnie zaciekawiony - Czy mogę wiedzieć jaki masz dar ? - zapytałem w końcu .
-Aha o to ci chodzi - powiedział i założył słuchawki- wybacz nie mogę ci pomóc - oznajmił nawet na mnie nie patrząc .
-Proszę cię - mruknąłem błagalnym głosem .
- Nienawidzę tego robić - stwierdził.
- Ale dlaczego ? - zapytałem zdesperowany .
- Ponieważ żeby użyć mojego daru trzeba spełnić kilka trudnych warunków - odpowiedział - to one są tu problemem .
- Zrobię wszystko - powiedziałem ale chłopaka to nie ruszyło.
-Tu nie chodzi o ciebie tylko o mnie te warunki są trudne dla mnie nie muszą być dla ciebie - mruknął i schował książki do stojącego na podłodze plecaka .
- Nie wiem jak mam Cię prosić , ale to dla mnie naprawdę ważne - powiedziałem idąc za chłopakiem , który szedł w kierunku wyjścia.
- Jak powiedziałem nie chce i nie zrobię tego - warknął do mnie.