Tydzień później...
-Maddy... - Szepnęła Maja, która schodziła właśnie na dół.
-Co jest?
-Muszę z Tobą pogadać.
-Coś się stało? - Spytałam zmartwiona.
-Hmm... tak myślę. - Spuściła głowę w dół.
-Powiedz już, bo zaczynasz mnie przerażać.
-Spóźnia mi się okres.
-To nic strasznego. Czasem tak bywa może za dużo się stresujesz.
-Mad ja nic nie robię praktycznie od tygodnia. Czym ja mam się stresować?
-No tak. To nie wiem zdarza się. Ja też już nie mam chwilę.
Cholera.
-Nie myślałaś, że to może być ciąża. Chociaż fajnie by było. Byłybyśmy w ciąży w tym samym czasie. Później nasze dzieci byłyby w tym samym wieku. Chodziliby razem do szkoły. Czy to by nie było cudowne? - Cały strach, który w niej był gdzieś uleciał natomiast teraz to ja zaczynałam się stresować.
Co jeśli Chris nie chce mieć dzieci w tak młodym wieku i mnie zostawi?
Nawet nie wiesz, czy jesteś w ciąży kretynko.
-Tak cudownie. - Przytaknęłam.
-Choćbym miała sama je wychować to będzie świetnie.
-Wierz mi. Luke byłby w siódmym niebie. Poza tym nic nie jest pewne.
-Masz rację, pójdę kupić testy ciążowe.
-Nie, Maja. - Powiedziałam, ale nie zdążyła mnie usłyszeć, bo od razu wybiegła z domu. - Co za kobieta.
Po kilkunastu minutach od wyjścia Mai usłyszałam trzask drzwi.
-Jestem. - Oznajmiła.
Uch.
-Dlaczego ty mi to robisz? - Jęknęłam.
-Żeby się upewnić. No chodź. - Zaciągnęła mnie do łazienki.
-Masz tu dwa i rób. - Podała mi do ręki dwa testy ciążowe. - Ja też zrobię.
-No, ale ja nie chce.
-Boisz się?
Tak.
-Nie.
-No to właśnie.
Nie jesteś w ciąży. Nie możesz być.
-Uch okej. - Ciężko westchnęłam.
Nasikałam na to coś i zostawiłam na umywalce.
-Teraz odczekamy piętnaście minut i zobaczymy.
W oczekiwaniu na wyniki testów Mia opowiadała mi jak będzie według niej wyglądać nasze życie gdy testy pokażą pozytywny wynik.
-Ile minęło? - Spytałam zestresowana.
-Właściwe to już możemy sprawdzić. - Kiedy to powiedziałam poczułam jakbym miała zaraz zemdleć. - Ciebie naprawdę to aż tak przeraża. Cholera. Jeśli już to będziemy w tym razem. Nigdy cię nie zostawię, jasne?
-Mhm. Ale boję się jak Chris na to zareaguje. Jeśli ucieknie, bo nie będzie chciał jeszcze mieć dziecka?
-To jest debilem. Poza tym co ty wiatropylna? Sama se tego dziecka nie zrobiłaś.
-Okej możemy sprawdzić.
Wzięłam dwa różne testy, które zrobiłam do ręki i kiedy zobaczyłam na obu dwie kreski czułam jak moje nogi robią się jak z waty.
CZYTASZ
YOU'RE ONLY MINE
Teen FictionMadison Moore to dziewiętnastoletnia licealistka. Chodzi do 4 klasy liceum i dorabia sobie jako kelnerka. Pewnego dnia podczas swojej zmiany spotyka tajemniczego chłopaka. Chrisa Williamsa. Chris Williams to typowy bad boy, którego nie obchodzą zwią...