Czy to naprawdę się wydarzyło?
Pocałunek stawał się bardziej namiętny, gdy nagle Aleks go przerwał. Uśmiechnął się i wskoczył do basenu. Byłam zmieszana tą sytuacją. Stałam w osłupieniu i przyglądałam się jak brunet się wynurza.
- Nie wchodzisz? - zapytał podpływając do jednej z krawędzi i wpatrując się we mnie.
- Muszę się przyzwyczaić do wody. - odpowiedziałam i tak jak ostatnio przysiadłam na krawędzi.
Nie wiedziałam co powinnam zrobić lub powiedzieć.
- Czemu tak ucichłaś? - zapytał podpływając bliżej mnie.
- To przez wodę. - lekko się uśmiechnęłam.
Aleks odwzajemnił uśmiech i położył swoją dłoń na moim prawym udzie, gdzie zaczął kciukiem zataczać kółka. Moje ciało przeszedł przyjemny dreszcz, a by zamaskować cokolwiek zsunęłam się do wody. Na szczęście było tu płytko.
- To czego dziś mam Cię nauczyć? - zapytał, a ja wzruszyłam ramionami.
Był całkiem obojętny. Jakby to co przed chwilą się wydarzyło nic nie znaczyło.
- Sądzę, że powinnam Ci najpierw coś powiedzieć.
- Co takiego? - zapytał i pojawił się przede mną.
- Długo nad tym myślałam i sądzę, że jesteśmy z Lili dla Ciebie ciężarem. - zaczęłam, a jego oczy uważnie mnie obserwowały. - Mama bardzo się zmieniła przez ten czas, więc Lili powinna do niej wrócić, a ja powinnam zając się szkołą i przygotowaniami do matury.
- Chcesz się wyprowadzić? - zapytał, a jego wyraz twarzy posmutniał.
- Tak będzie lepiej dla nas wszystkich. - powiedziałam i odwróciłam wzrok.
- Kiedy zamierzasz się wyprowadzić? Pomieścicie się w tym małym mieszkaniu wszystkie? - zaczął zadawać pytania, a w jego oczach widziałam smutek.
- To tylko chwilowe i tak za niedługo idę na studia. Wyprowadzę się i pójdę na swoje.
- Lili już wie?
- Chcę jutro jechać po nią, żeby już mogła się spakować i ten tydzień zacząć z mamą.
- A ty? - dopytywał dalej.
- Jeśli mi pozwolisz zostanę jeszcze na kilka dni. - uśmiechnęłam się, co on również próbował odwzajemnić.
~~~
Dziś postanowiliśmy sobie odpuścić lekcje pływania. Aleks wyszedł z basenu i poszedł do siebie. Czułam, że jest na mnie wkurzony, ale przecież nic takiego nie zrobiłam. Chwilę posiedziałam w wodzie i sama też poszłam się przebrać. Gdy już się ogarnęłam i założyłam przypadkowe szare legginsy i czarny top na ramiączkach zeszłam na dół mając nadzieje, że zostanę tak Aleksa, jednak tak się nie stało. Nalałam sobie wody do szklanki, upijając łyk. Stanęłam w kuchni przed oknem wpatrując się w zapadający na dworze mrok, aż do momentu, w którym na podjeździe pojawił się sportowy, czerwony samochód, a z niego wysiadł Maks. Chłopak szybkim krokiem zbliżał się do drzwi głównych, a do moich uszu po chwili dotarł dźwięk dzwonka. Nie wiedziałam czy powinnam otworzyć jednak gdy dźwięk ponownie rozbrzmiał po pomieszczaniu poszłam otworzyć.
- Hej mała, jest Aleks? - zapytał szczerząc się i mierząc mnie wzrokiem.
- Cześć. - odpowiedziałam niepewnie. - Jest chyba u siebie. - odpowiedziała i wpuściłam go do środka.
- No siema stary. - ponownie usłyszałam jego głos, a gdy się odwróciłam mój wzrok spotkał się z wzrokiem Aleksa.
- Ja pójdę do siebie. - powiedziałam cicho, a gdy nie dostałam żadnej odpowiedzi przeszłam obok.
CZYTASZ
Muszę się sprzedać
Romance🔞Emma i Lili są wychowywane przez rodziców alkoholików. Emma postanawiam sprzedać swoje dziewictwo, jednak jej życie odmienia się, gdy pojawia się on. Co się wydarzy w jej życiu, że będzie chciała uciec? Co stanie się z Lili?