Rozdział 8

941 45 21
                                    

Właśnie jadłam spokojnie obiad i dostałam powiadomienie na snapie

Książę:

Ja nic mu nie odpisałam i jadłam dalej obiad

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ja nic mu nie odpisałam i jadłam dalej obiad.Kiedy skończyłam jeść poszłam umyć po sobie talerz a w między czasie dostałam następne powiadomienie z tej cudownej aplikacji

Książę:

Pralinka:Dziękuje tęż ich pozdrów

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Pralinka:
Dziękuje tęż ich pozdrów.Nie ma co się martwic jeszcze 4 dni do pakowania się
Książę:
Zleci szybko i niedługo się zobaczymy

————————
Wstałam tak jak zawsze zrobiłam poranną rutynę i dostałam snapa

Książę:

Nie zasłużyłam na takiego przyjaciela nie tylko przystojny,zabawny,opiekuńczy i pomocny a mogła bym tak wymieniać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nie zasłużyłam na takiego przyjaciela nie tylko przystojny,zabawny,opiekuńczy i pomocny a mogła bym tak wymieniać.

——————-
Wstałam i odrazu zabrałam za spakowanie się.Jejku jutro wylatuje to jest jak najskrytszy sen.
Gdy miałam już duża cześć rzeczy spakowana poszłam zjeść wreszcie śniadanie i przebrałam się w jakieś dresy.
W trakcie przeglądania mediów społecznościowych dostałam snapa

Książę:

Pralinka:Nie wnikam co ty robisz 😂

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Pralinka:
Nie wnikam co ty robisz 😂

Książę:
Wyszedłem się przewietrzyć a ty się lepiej pakuj żebyś niczego nie zapomniała

Pralinka:
Mam już duża część spakowaną wiec niczego raczej nie zapomnę

Książę:
Mam nadzieje bo nie chce słuchać marudzenia twojego,że czegoś nie masz 😂

Pralinka:
Haha bardzo śmieszne

Po chwili wyszłam ze snapa i włączyłam muzykę by jakoś przyjemniej kontynuować pakowanie się.
Po jakiś trzech godzinach miałam już wszystko spakowane.Teraz resztę dnia mam dla siebie.Muszę jeszcze ustawić budzik na 1:10 z racji,że na 2:00 muszę zamówić taxi a o 4:00 mam wylot.Ten tydzień zleciał mi niesamowicie szybko,jestem aż w szoku

————————
Dzisiaj taki trochę chaotyczny rozdział ale mam nadzieje,że nie jest najgorszy
Miłego dnia wszystkim 😊

Czy z przyjaźni może wyjść coś więcej?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz