Rozdział 15

769 44 0
                                    

Tydzień później:

Dzisiaj mają być wyniki na studia. Stresuje się niesamowicie a tym bardziej, że chłopcy nie tak szybko się dowiedzą, nie chce psuć im humoru. Dobrze, że są na treningu przynajmniej będę mogła ochłonąć chwilkę po wynikach.

Nadeszła pora by sprawdzić czy jednak gdzieś mnie chcą. Gdy się logowałam strasznie mi się ręce trzęsły ale wreszcie kliknęłam "zaloguj" i weszłam na profil po czym w zakładkę wyniki. Nie wierzę, nie, nie, nie i jeszcze raz nie. Dostałam się na filologię japońską. Czyli za trzy miesiące muszę wrócić do domu. I teraz mam się cieszyć czy płakać?
Muszę do końca miesiąca zanieść świadectwo i wyniki z matury.
Chwyciłam od razu za telefon i napisałam do mamy

Do Mamy: Mamo mogłabyś mi zanieść świadectwo i wynik z matury na uniwersytet
Od Mamy: Pewnie, mogę zanieść. Gdzie je masz to zrobię to dzisiaj bo mam czas

Do Mamy: Na półce która jest nad biurkiem jest tam różowa teczka z napisem "Studia" i tam
mam wszystko
Od Mamy: Okej
Do Mamy: Dziękuje

Teraz mogę być spokojna o wszystko. No prawię bo muszę za jakiś czas powiedzieć reszcie o tym, że się dostałam na studia.
Dwie godziny później wrócili chłopcy i jakoś dziwnie byli uśmiechnięci

-T/I mamy wieści. Jeżeli chcesz możesz z nami trenować bo teraz mamy mieć wolny miesiąc i tylko trenować układy i menager  zgodził się, że możesz z nami to robić. To jak?-nagle wypalił z tym Hyunjin ale był tak szczęśliwy, że jak miałam mu odmówić

-Z chęcią-odpowiedziałam

-Jutro o 4:30 pobudka i idziemy do wytwórni-powiedział z uśmiechem Bang Chan

-Że...co? O której? Okej, okej ja wcale nie będę nie wyspana -powiedziałam śmiejąc się

-Nie martw się z tej okazji rano stawiam wszystkim kawę-dodał Jinnie

Nagle wszyscy byli szczęśliwi z darmowej kawy.

Czy z przyjaźni może wyjść coś więcej?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz