Minho został zagadany przez kobietę, która tym razem odwiedziła go rano przed pracą. Żartował z nią na korytarzu gdy nagle zauważył Jisunga który spoglądał na nich przez ten czas. —Ohh Jisung! Wybacz, jestem zajęty, nie mogę się zobaczyć po pracy. — Powiedział w stronę dziewczyny wymijająco, to nie tak, że Han wpływał na jego zachowanie teraz, tak naprawdę nie chciał po prostu wchodzić w związek z kobietą, tym bardziej, że ta wręcz go drażniła i nie wyobrażał sobie z nią mieć cokolwiek wspólnego poza dobrym kontaktem. Tyle mu starczyło.
Zaraz oddalił się od kobiety a Jisung go wyciągnął na zaplecze. — Kto to jest? — spojrzał młodszy, widać było, że mu się to zdecydowanie nie podoba.
— Ahh, ona? Znajoma, nikt więcej, pożyczyła mi kiedyś parasolkę w deszczowy dzień i tak się poznaliśmy. Nie chciałem ci nic mówić abyś nie snuł żadnych teorii. — oznajmił Minho.
— To dobrze, że w czas, bo już je mam. — powiedział zdenerwowany. W głębi duszy wiedział, że nie jest to zdrada, w końcu nic ich nie łączy a uczucie zazdrości i pożądania starszego mężczyzny wyniszczało go od środka.
— Jisung, poważnie, nic mnie z nią nie łączy. — opowiedział mu zmieszany Lee Know
— Taa? To dlatego tak unikasz ostatnio odpowiedzi gdzie idziesz i po co, taak? W sumie mogłem się domyśleć, takie to "odwiedziny rodzinne" miałeś, niee? — zagotowało się w nim. Ciężko było mu powstrzymać emocje więc zaraz aby bardziej nie wybuchnąć wyszedł z kawiarni. Minho został sam ze swoimi myślami. Uznał, że mężczyzna musi się uspokoić i ochłonąć bo w taki sposób to nie uda mu się z nim porozmawiać.
Siedzenie w pracy było dla starszego mężczyzny męczące. Czuł się atakowany z dwóch stron i ciężko było mu przyznać, że przez ostatnie dni zrodziło się w nim uczucie sympatii do młodszego. Dlatego też każde takie oskarżenie było dla niego krzywdzące.
Ale nie powiem mu o tym.. nie potrafiłbym. Boże jaki wstyd...
Żeby dorosły mężczyzna był tak niedecydowany i nie potrafił wprost powiedzieć co czuje - pojawiało się w jego głowie. Prędzej czy później i tak nadejdzie czas gdy to wyjdzie. Będę mu musiał powiedzieć.
Po powrocie do domu postanowił napisać do Hana.
☆ - MINHO & HAN - ★
Minhoe
Jisung.. to nie tak jak myślisz
naprawdę nic mnie z tą kobietą nie łączy
Hannie
mhm ta:) widziałem jak na ciebie patrzyła, gdyby nie to,
że miałeś klientów to już by na ciebie wręcz usiadła:))Minhoe
han proszę.. nie ufasz mi?
mowie jak jest
a nie chciałem ci mówić bo wiedziałem ze właśnie tak zareagujesz
Hannie
czuję się źle, ale nie mogę się tak czuć bo przecież wiedziałem,
że kiedyś taki dzień nastąpi, że będę musiał patrzeć
jak jesteś z kimś innym niż ze mnąboli mnie to znowu
Minhoe
Jisung proszę przestań tworzyć w swojej głowie
nieprawdziwe scenariusze
CZYTASZ
Out of Duty // ᵐᶤᶰˢᵘᶰᵍ ⁺ ˢᵉᵘᶰᵍʲᶤᶰ
FanfictionHyunjin swoimi dłońmi usiłował przetrzymać drobną sylwetkę Seugmina. Gdyby tylko jego ręce mogły uchronić go przed nienawiścią, którą młodszy na co dzień doświadczał. Dla chłopaka takiego jak Jisung, którego powierzchownie można uznać za niedojrzałe...