Shinso
W trakcie zajęćSzedłem korytarzem myśląc o ostatniej kartkówce z angielskiego ,dopóki nie zadzwonił dzwonek na lekcje ,więc udałem się w stronę klasy.
Wchodząć do niej ujrzałem Kaminariego ,który daje swoją bluzę Ijro... poczułem jakieś dziwne uczucie w sercu . Też chciałbym mieć jego bluzę.
Usiadłem na moim miejscu obok Kaminariego .-Hejka ,gdzie uciekłaś na przerwie? -zapytał radosny Denki.
-Poszedłem się przejść tak z nudów...- odpowiedziałem z obojetnością.
-Ominęło Cię jak Mina z Bakugou się droczyła i niechcący wylała na Ijro zimny sok porzeczkowy na białą bluzkę ,wiec pożyczyłem jej moją bluzę - opowiedział mi tę historię z zachwytem -...ładnie wygląda w mojej bluzie ,prawda?
-Taa...-odpowiedziałem obojętnym głosem ,ale w środku strasznie mnie bolałoW tym momencie uświadomiłem sobie ,że nie mam szans z Ijro i nigdy nie bedę z moim ukochanym Denkim Kaminarim.
Trening
-Dzisiejsze zadanie polega na walce pomiędzy parami. Na początek Kaminari i Shinso przeciw Bakugou i Kirishimie.- powiedział Dadzawa zapraszając nas na pole bitwy.
Na znak Aizawy zaczeliśmy walczyć . Jak zwykle bomba atomowa rozwalała wszystko co na swojej drodze .
Niestety przez moją indywidualność nie za bardzo mogłem się przydać.
-GIŃŃŃŃ-krzyknął Bakugou i strzelił prosto w Kaminariego.
Poleciał za linie pola od razu podbiegłem do niego był cały w krwi.
-Odsuńcie się!-Krzyknął Aizawa-Iida biegni po Recorovery girl!
Gdy Iida pobiegł , Denki wydobył z siebie ostatni głos wyładowania-wee- i zamilkł.
Poczułem jak moje oczy puchną a łzy napływają do powiek. Poczułem jak po moim policzku spływała łza. To moja wina,że jest w takim stanie. Nie uratowałem go. Nic nie zrobiłem gdy został zaatakowany .
Zrobiło mi się ciemno przed oczami. W czerni zobaczyłem jasne światło,poczułem się lekki , zacząłem iść w strone blasku...
The end
-Hitoshi , proszę nie zostawiaj mnie... j-ja przepraszam następnym razem Cię nie zawiodę
Bedę dla ciebie najlepszy- usłyszałem głos. Głos osoby którą darzyłem uczuciem. Odwróciłem się w strone głebokiej ciemności......nagle otwrzyłem oczy i ujrzałem obandażowaną ,mokrą twarz Denkiego .
-Nie płacz-powiedziałem do blondyna
-T-ty żyjesz Shinso!-krzyknął blondyn i wtulił się w mój tors.
-Co tu się wyprawia!...-weszła Recorovery girl-to ja wam nie przeszkadzam.-i wyszła-Cieszę się ,że znów Cie widze...Denki- pocałowałem chłopaka w czoło na co on zareagował czerwoną twarzą. Spojrzał się na mnie złotymi oczami i uśmiechnał. Mogłbym patrzeć na jego oczy wiecznie.
Poczułem jak moje usta wyginają się w uśmiech.-Pięknie się uśmiechasz.-powiedział blondyn i zamknął oczy bardziej wtulając się w tors zasypiając. Postanowiłem pójść w ślady blondyna
Siemka!
Mam nadzieje że się spodobał
Rozdział i dozobaczenia!<3Nie zapomni o ⭐!
CZYTASZ
Czy czujesz to co ja?-Shinkami [zakończone]
FanfictionPewnego dnia Kaminari wpada na pewnego chłopaka-Shinso Hitoshi ,w którym się zaurocza. Jak się okazuje Shinso jest nowym uczniem w jego klasie. Fioletowo włosy postanawia przestalkować blondyna i...... ⚠️18+⚠️