^Jego usta^

1.1K 114 76
                                    

Kaminari

Obudziłem się na torsie fioletowowłosego. Nasze oczy były skierowane ku sobie ,nic nie mówiliśmy. Było mi przyjemnie , niestety Recovery girl nam przeszkodziła.

-Kochanienka moje jak się czujecie?
-D-dobrze-Wstałem z Hitoshiego i usiadłem na moim łóżku.

Spojrzałem w strone pielegniarki ,której obok stał Aizawa. Czy on widział jak ja spałem z Shinso?!

-Kochanienki-zwróciła się pielęgniarka do Hitoshiego-możesz już iść z twoim tatą do domu ,a ty -skierowała się do mnie - do konca tygodnia nie bedziesz chodził do szkoły ,bo zabardzo jesteś uszkodzony.

Przytaknąłem ze smutkiem ,bo wiedziałem ,że. bede się nudzić całe dnie.

Shinso

Wsiadłem do tylnego siedzenia auta moich rodziców.
-Ej młody a co to było za przytulanki z tym chłopcem?( ͡° ͜ʖ ͡°)-zapytał się Hizashi. Zanim zdążyłem odpowiedzieć odezwała się Eri
-SHINSO MA CHŁOPAKA!SHINSO MA CHŁOPAKA!
-Zamknij się ! To nie mój chłopak!-odpowiedziałem ze złością
-Eri uspokój się ,daj shinso spokój. Prędzej czy później i tak przyprowadzi go do domu...-powiedział dadzawa a present Mic tylko spojrzał się na Aizawe.
-Nawet nie śnie , kogokolwiek przeprowadzać do domu.

Następnego dnia,po zajęciach
Kaminari

Strasznie mi się nudzi. Co ja mam robić? Czy recovery girl oszalała? Ja muszę mieć kontakt z innymi ,bo inaczej zwariuje.

Właśnie kontakt z innymi ludźmi... Ciekawe co Hitoshi robi....

Postanowiłem do niego napisać.

📶57%🔋15:32

Denki⚡💛:
Hejka,wpadniesz dziś do mnie?
Nudzi mi się strasznie ,a pozatym
I tak musze od kogoś spisać lekcje.

Shinso🐱💜:
Hej,jasne ,że do ciebie przyjde.
Bedę za ok.30min ,ok?

Denki⚡💛:
Okej nie mogę się doczekać ,pa!

Shinso🐱💜:
Pa

Bardzo się ucieszyłem ,że do mnie przyjedzie. Westchnąłem głośno i rozejrzałem się po pokoju. Jaki ty burdel!(dop.aut.tak specjalnie te słowo zostało użyte)
Sprzątnąłem butelki ,papierki ,chusteczki, talerze i różne rzeczy, które poprostu nie powinny się tam znajdować. Gdzie jest mój pamietnik? Pewnie gdzies za szafą... nie ale przecież zawsze miałem na biurku...

*digdong*

Zadzwonił dzwonek do drzwi ,więc od razu pobiegłem otworzyć .

-Cześć!-przywitałem się i przytuliłem. -oj sorka...
-Hej...-powiedział czerwony Hitoshi.
-wchodź.

Poszliśmy do kuchni.
-Robimy popcorn i oglądamy coś?-zapytałem
-a czy nie powinieneś uzupełniać?
-echh... jest piątek daj mi spokój-odpowiedziałem z pogardą-to co ogladamy?
-Niewiem ty wybierz -powiedział obojętnie-byle nie romans
-Okej to ogladamy Shreka!
-nie o to mi chodziło..ale okej
-W moim pokoju jest laptop ,włączysz go?
-Mhm

Shinso poszedł do mojego pokoju ,a ja zaczołem robić popcorn.

Gdy gotowy popcorn wsypałem do miski ,Shinso zdążył już przygotować film.
Usiadłem obok chłopaka ,a głowę położyłem na ramieniu.

Po obejrzeniu połowy shreka poczułem ciężar. To był Hitoshi ,który przysnął .Wygladał tak cudnie ,że aż kusiło ,aby go pocałować,więc zacząłem się lekko przesuwać w strone jego ust.

Reklama polsat

Przepraszam, że wam to robie ,ale mało ⭐.
No wiecie coś za coś co nie?
I tak was rozpieszczam bo wstawiam dziś
Rozdział.

Jak może zauważyliście lub nie zmieniłam tytuł. Mam nadzieje ,że się podoba wam się

Bayo<3




Czy czujesz to co ja?-Shinkami [zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz