^Czy to nie za szybko?^

1.1K 115 88
                                    

Shinso

Obudził mnie pocałunek w usta, postanowiłem go pogłeprzyć. Gdy oderwaliśmy się od siebie, spojrzeliśmy sobie prosto w oczy. Gdy ujrzałem te złote oczy, piękne ,pełne usta chciałem więcej. Niestety blondyn zszedł z łóżka i pobiegł do ładzienki i się zamknął.

Wstałem i poszłem pod łazienkę.
-Ej Denki wyjdź- powiedziałem-co się stało? Zrobiłem coś nie tak?

Odpowiedziała mi cisza.

-Nie wiem co dokładnie źle zrobiłem ,ale przepraszam.

To samo.

-Będę tu dopóki nie wyjdziesz.

Jak powiedziałem tak i zrobiłem. Usiadłem obok drzwi od łazienki i czekałem.

Kaminari

CO JA ZROBIŁEM! Nie to nie możliwe!
Chwila mam telefon napisze do Miny ona bedzie wiedziała co robić.

Denki⚡💛:
Hej Mina ratuj mnie!

Mina💟👑:
Co się dzieje?!

Denki⚡💛:
Zrobiłem coś głupiego...

Mina💟👑:
Ile razy mam Ci powtarzać,że nie wkłada się widelca do kontaktu?

Denki⚡💛:
Nie tym razem...

Mina💟👑:
To co odwaliłeś?

Denki⚡💛:
Pocałowałem Shinso ,a on to oddał i się schowałem w łazience...

Mina💟👑:
Ty naprawde głupi jesteś. WYŁADŹ Z TEGO KIBLA I RUCHY ROBIĆ DZIECI !

Denki⚡💛:
Mina...

Mina💟👑:
No co? Ruszaj sie , a Nie!

Mam się posłuchać Miny czy nie?

Shinso

Usłyszałem przekręt w zamku więc wstałem. Kaminari wyszedł zalany łzami i się do mnie przytulił.
-P-Przepraszam -powiedział i zaczął głośno łkać
-Nie masz za co przepraszać
-Shinso...
-Tak?
-Bo ja-Ja Cię k....kocham!
-Ja ciebie też Kaminari
-naprawdę?
-tak. Kocham Cię jestem tego pewny na 1000%-gdy zobaczyłem uśmiech na twarzy złotookiego pocałowałem go w usta i tym razem oddał .

Chłopak zaczął popychać w strone pokoju ,gdy już byliśmy przy łożku pchnął mnie na nie.
-Nie za szybko trochę?-szepchnąłem mu do ucha a ten tylko się uśmechnął i przybliżył się do mojej szyi.

-Denki jesteśmy!-usłyszeliśmy z przedpokoju, więc blondyn zszedł ze mnie - a ty jesteś... o widze ,że przeprowadziłeś kolegę... Dziendobry
-Dzieńdobry jestem Shinso Hitoshi emm..-spojrzałem na Kaminariego, bo teraz co miałem powiedzieć? Przyjaciel? Chłopak?
-Mamo czemu już wróciliście mieliście wrócić za 3 miesiące.
-Dostaliśmy z tatą ofertę blisko z tąd więc ją skorzystaliśmy... to ja już wam nie przyszkadzam -i wyszła jednak było słychać jak mówi:"skarbie przeszkodziliśmy naszemu synowi i jego chłopakowi w czymś"










Czy czujesz to co ja?-Shinkami [zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz