❤️17🖤

129 12 1
                                    

- Dobra, wstawaj - usłyszałam nad sobą głos Raemin.

- Co ty tu robisz? - zapytałam, opierając się na przedramionach.

- Przyjechałyśmy po ciebie, bo miałaś nas nauczyć układu.

- Dobra już wstaję.

Po tym jak Rae wyszła wstałam z łóżka i podeszłam do szafy. Zabrałam z niej jeansowe spodenki oraz koszulkę na krótki rękaw. Przebrana wyszłam z pokoju i skierowałam się do łazienki, w której założyłam soczewki oraz zrobiłam lekki makijaż. Gotowa wiążąc kucyka wyszłam z pomieszczenia i zajęłam miejsce pomiędzy bliźniaczkami, a po chwili Woo postawił przede mną talerz z dwiema kanapkami. Zjadłszy z pokoju zabrałam torbę, do której włożyłam najpotrzebniejsze rzeczy. Przez cały dzień nie ma mnie w domu więc muszę się przygotować. Mając wszystko wyszłam z pokoju, a przy stole zastałam bliźniaczki jedzące śniadanie.

- Siadaj i jedz - powiedział Woo, kładąc przede mną talerz z naleśnikami.

Uśmiechnęłam się i zaczęłam jeść. Po posiłku pożegnałyśmy się z moim bratem i wyszłyśmy z mieszkania a następnie wsiadłyśmy do samochodu bliźniaczek, który prowadziła Rae. Rozmawiając, a raczej słuchając potoku słów jakie wyszły z ust Rae i Joo, ruszyłyśmy w stronę mojej szkoły tańca. Kiedy byłyśmy na miejscu wyszłyśmy z samochodu i weszłyśmy do budynku, od razu zostając przywitane ciepłym uśmiechem recepcjonistki. Wzięłam od pani Kim klucze i poszłyśmy do odpowiedniej sali. Będąc w środku zrobiłam dziewczyną lekką rozgrzewkę a następnie puściłam składankę. Im częściej jej słuchałam tym bardziej mi się podobała. Dziewczyny zaczęły tańczyć to co już je nauczyłam.

- Dobra jeszcze raz tą część - powiedziałam i od nowa puściłam muzykę.

Przyglądałam się poczynaniom sióstr i po skończonej nauczonej części zaczęłam pokazywać im dalszą część. W pewnym momencie kiedy stałam na jednej nodze moje kolano wydało złowieszczy dźwięk i jak długa runęłam na ziemię. Przy mnie od razu pojawiły się przyjaciółki.

- Niezły upadek, daje dziesięć na dziesięć - powiedziała Rae za co została zgromiona wzrokiem przez Joo.

- Możesz wstać? - zapytała najstarsza z przejęciem. - Raemin dzwoń do Woosonga oppy.

- Rae nie musisz dzwonić do mojego brata, wszystko ze mną dobrze - z lekkim wysiłkiem wstałam z ziemi i stanęłam przed siostrami. - Jak widzicie jest git więc możemy wracać do nauki.

- Nie przesadzaj, jeśli cię boli noga to możemy na dzisiaj skończyć - stwierdziła Jooyou z lekkim przejęciem.

- Joo nie panikuj przecież nic poważnego się nie stało.

- No nie wiem.

- No to skoro cię nie przekonam to macie - powiedziałam, podając im pen-drive'a w kształcie sportowych butów za kostkę, który robi on mi za breloczek do kluczy.

- Po co nam to? - zapytała niepewnie Rae.

- Macie tam nagrany układ.

- Kiedy to zrobiłaś? - zapytała zdziwiona młodsza z sióstr. 

- Od razu jak wymyśliłam układ. 

- Jesteś najlepsza - stwierdziła Rae, rzucając się na mnie.

- Wiem, a teraz jeśli chcecie wygrać to do roboty.

Dziewczyny westchnęły, ale najstarsza z nas podłączyła przenośny dysk do laptopa, a następnie włączyła filmik. Siostry wróciły na swoje poprzednie miejsca, ponownie zaczynając tańczyć a ja jedynie poprawiałam niektóre ich ustawienia. Przez kolejne dwie godziny świetnie bawiłam się z przyjaciółkami. Około czternastej skończyłyśmy ćwiczenia i poszłyśmy coś zjeść. Po posiłku jako iż miałam jeszcze trochę czasu to spokojnym krokiem skierowałam się do Stone Music Entertainment. Będąc na miejscu przywitałam się ze wszystkimi, którzy byli w holu i poszłam do odpowiedniej sali.

- Dzień dobry wszystkim - przywitałam się, wchodząc do sali.

- Cześć, jak noga? - zapytał jeden z choreografów.

- Jak widzisz jest git więc mogę wrócić do uczenia tańca - odpowiedziałam z szerokim uśmiechem.

- To co możemy zaczynać?

Wszyscy skinęliśmy głowami a chłopaki ustawili się w pozycji wyjściowej. Włączyłam muzykę i zaczęliśmy uczyć chłopaków układu. 

- Wróciłem z rekwizytami.

- Po co dwa wózki? - zapytał Chihoon.

- Ty i Woonggi będziecie w nich siedzieć.

- Ciekawie.

- Ale najpierw grupowe momenty.

Ustawiliśmy chłopaków a następnie zaczęliśmy ich uczyć układu. Po godzinie mój telefon dał o sobie znać więc przeprosiłam na chwilę i wyszłam z sali aby odebrać.

- No co tam Woosongnie? 

- O której będziesz w domu, bo nie wiem na kiedy zrobić kolację.

- Pewnie około dwudziestej pierwszej, więc nie musisz na mnie czekać z kolacją.

- Okej, ale pozdrów pozostałych.

Woo rozłączył się a ja wróciłam do sali i wróciliśmy do ćwiczeń. Kiedy chłopaki mieli przerwę usiadłam między Chanem a Chihoonem, bo choreografowie szykowali wszystkie rekwizyty.

- Na pewno wszystko dobrze z tym kolanem? - zapytał lekko zmartwiony Chihoon.

- Na pewno, jest lepiej niż było więc dam radę - odpowiedziałam, a po chwili zostałam zawołana przez pana Jonga.

Ustawiłam się obok choreografa, który zaczął mnie uczyć dalszej części układu. Kiedy przerwa chłopaków się skończyła wróciliśmy do nauki. Cały trening skończył się dopiero około wpół do dziesiątej. Zmęczona spokojnym krokiem szłam do domu. Kiedy wróciłam w mieszkaniu panowała cisza. Nie chcąc nikogo obudzić zrobiłam sobie herbatę oraz coś małego do jedzenia i poszłam do pokoju. Usiadłam przy biurku a następnie oglądając filmiki z road to kingdome, szczególnie z występów too. Przyglądałam się Kyungho. Największe wrażenie zrobił na mnie występ z verivery. Zjadłszy przebrałam się w piżamę i rzuciłam się na łóżko od razu zasypiając.

Siostra choreografa // Jang Kyungho (ZAKOŃCZONE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz