4/korekta

1K 105 3
                                    

Parę miesięcy później.
Wszyscy wyszli na miasto. Misaki i Arthur mieli zacząć szkołę dlatego musieli kupić potrzebne rzeczy i nowe ciuchy. Diane i Natsuko miały dziś wolne.
Nagle wielki złoczyńca zaczął niszczyć galerię do której zmierzali. Cały był z węgla który się palił.
Walczyli nie raz z jakimiś złodziejaszkami... ale to był wielki potwór! Jednak natychmiast zdecydowali się go zaatakować, nie czekając na bohaterów.
Natsuko skopiowała moc Misaki, Arthur próbował zgasić złoczyńcę, Diane natomiast zaczęła się ewakuacją ludzi, gdyż jej moc była tu bezużyteczna.
Natsuko próbowała uśpić potwora razem z Mitsaki która przez przypadek zamiast wroga uśpiła jednego z cywili. Ale na szczęście Diane go szybko z tamtą zabrała. Potwór opadł, zgasł i zmniejszył się zanim dotarli profesjonalni bohaterowie.
Po paru minutach dotarli oni jednak. Najpierw ich skarcili a potem pogratulowali im odwagi. Wypytali ich o wszystko: czy skończyli jakąś szkołe, ile mają lat itd... Później  przyjaciele wrócili do domu.

Następnego dnia

Diane wyszła jak zawsze do pracy, gdy na wycieraczce przed ich pokojem zauważyła list od liceum U.A.. Otworzyła go.
To było zaproszenie do tej szkoły dla... całej czwórki!
Obudziła wszystkich czym prędzej i im o tym powiedziała.
—Jak wrócisz, to pójdziemy tam! Jeśli to nie żart to nasze marzenie się spełniło!— powiedziała Natsuko
Jak Diane wróciła, poszli i dowiedzieli się, że to naprawdę nie jest żart... Trafią do klasy 2A.
Przeprowadzili się do szkolnego internatu.

Zaginiona moc | BNHAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz