9/korekta

652 80 0
                                    

Dojechali do domu Izuku.
Weszli do środka.
—Część mamo, to są moje przyjaciółki o których ci mówiłem.— powiedział Izuku.
— Dzień dobry jestem Natsuko — powiedziała jedna z dziewczyn, mama Deku dziwnie zareagowała na to imię, szczególnie, gdy ją ujrzała.
— Dzień dobry, jestem Diane. — powiedziała jej przyjaciółka
— Witam pewnie jesteś głodni, siadajcie do stołu. — powiedziała pani Midoriya.
Siedli do stołu i zaczęli jeść.
— Jak w szkole Izuku?— spytała mama Izuku.
— Dobrze — odpowiedział chłopak.
Zjedli kolację i poszli do swojego pokoju. Przygotowały się do spania.
Następny dzień
Diane obudziła Natsuko zwalając ją z łóżka.
— Ał, nie mogłaś inaczej mnie obudzić!? - powiedziała Natsuko.
— Nie, nie mogłam wstawaj.— powiedziała Diane.
— Śniadanie już jest.— dodała po chwili.
Natsuko poszła do łazienki doprowadzić się do porządku. a gdy z niej wyszła, to poszła do jadalni i dosiadła się do stołu przy którym siedzieli Deku, Diane i mama Izuku.
Zjedli śniadanie w ciszy.
Połowa dnia minęła na nic nie robieniu, a potem Natsuko zaczęła się przygotować do randki z Shoto.
Nagle usłyszała dzwonek do drzwi, otworzyła Inko. W drzwiach stał heterochromik.
— Dzień dobry, ja po Natsuko.— powiedział chłopak.
Natsuko wyszła z pokoju.
— Cześć Shoto.— powiedziała dziewczyna.
— Cześć Natsuko.— odpowiedział Shoto.
Natsuko podeszła do chłopaka.
— O ósmej może będę. — powiedziała Natsuko do mamy Izuku.
— Gdzie idziemy?—spytała się Natsuko wychodząc z domu razem z Shoto.
— Kino?— zaproponował chłopak.
— Możemy — odpowiedziała. Po kinie poszli zjeść, a ok. 7 Shoto postanowił odprowadzić Natsuko.
— Na razie — powiedziała.
— Na razie — odpowiedział Shoto.
Natsuko weszła do domu.
Zobaczyła że mama Izuku jest sama.
— Dzień dobry gdzie jest Diane i Izuku ?
— Witaj Natsuko. Wyszli gdzieś z Uraraką.
— To ja pójdę do pokoju.
— Natsuko mam ci coś do powiedzenia —  głos Inko wyraźnie pokazywał, że była załamana.
— Słucham? — powiedziała dziewczyna z lekkim zdziwieniem.
— Dziewiętnaście lat temu, kiedy miałam dwadzieścia lat urodziła córkę. Byłam młoda, nie wiedziałam co zrobić... oddałam ją do domu dziecka. Jedynie nadałam jej imię Natsuko.
— Że niby ja?— spytała z niedowierzeniem kobiety.
— Tak... — powiedziała mama Izuku.
Natsuko podejrzewała od początku, że musi być spokrewniona z Izuku ale... że jest jego siostrą nie spodziewała się... Była w niemałym szoku.
— Muszę to wszystko przemyśleć... — powiedziała Natsuko przez łzy i wyszła z domu.
— Czekaj! — krzyknęła (jej) mama też smutna.
Natsuko wyszła, zupełnie nie wiedziała co robić.
Siedziała na dworze... postanowiła zadzwonić do Momo, by się spytać, czy może u niej nocować. Dziewczyna się zgodziła.
Natsuko wróciła do domu.
— Natsuko. — powiedziała do niej Inko, jej matka.
Natsuko nie zareagowała. Poszła się spakować i wyszła. Przyjechał po nią szofer Momo.

Zaginiona moc | BNHAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz