10/korekta

615 77 4
                                    

Natsuko postanowiła się przejść, poukładać sobie to wszystko, co się stało. Zawsze marzyła o tym by poznać rodziców... Dowiedziała się kim jest jej mama, ale nie mogła tam zostać. Po prostu nie mogła! Ostatni dzień wakacji, jutro wracają do szkół. Nie wiedziała, czy wybaczyć matce, czy nie.
Szła miastem mijając rodzin z dziećmi... czemu ona nie mogła mieć normalnego dzieciństwa...?
Ciszę nagle przerwał wołanie:
- Natsuko! - odwróciła się i zobaczyła Deku, zignorowała go, założyła kaptur na głowę i szła dalej. Izuku podbiegł do niej i złapał za jej ramię.
- Co ja ci zrobiłem? - spytał jej chłopak.
- Ty nic, twoja mama dużo... zostawiła mnie w domu dziecka.
- Jesteśmy rodzeństwem, czy nie marzyłaś zawsze o tym, żeby poznać swoją rodzinę...?
- Deku, może jesteś moim biologicznym bratem, ale nie będę cię traktować jak brata!
- Natsuko czekaj! - powiedział, ale ona uciekła. Biegła przed siebie, wpadła w jakąś ciemną uliczkę.
Z cienia wyłoniła się jakaś postać z dużą liczba dłoni które jakby trzymały jej ciało.
- Natsuko Midoriya. - powiedziała postać.
- K-kim jesteś? - spytała przestraszona.
- Kimś, kto chce ci pomóc... Nie pragniesz zemsty na tych, którzy ci zniszczyli życie...?
- Shigaraki. Dowódca ligi złoczyńców. - Naprawdę myślisz, że do was dołączę!? Chyba w snach!- warknęła Natsuko, po czym niezauważalnie wybrała numer do dyrekcji liceum U.A.. Jedyny numer który mógł jej teraz pomóc. Teraz wystarczyło grać na zwłoke.
Rzucił się na nią, ona uniknęła ciosu przy okazji kopiując jego dar. Użyła jego quirk, by go pokonać. Wpadł na ścianę i zemdlał, a następnie dotarli zawodowi bohaterowie.
- Brawo. Widać że Shoto wybrał sobie odpowiednią dziewczynę.- Natsuko się odwróciła i zobaczyła Endeavora, ojca Shoto.
Po czym drużna bohaterow wzieła Shigarakiego do pojazdu, który służył do transportowania takich złoczyńców jak on.
Wróciła do willi Momo.
- Natsuko brawo! - usłyszała głos Mitsaki
- Słyszeliście już? - spytała dziewczyna.
- Na każdym kanale mówią o tobie! - powiedziała Mitsaki.
Natsuko poszła do przydzielonego jej pokoju i się położyła.

Zaginiona moc | BNHAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz