Niespodzianka!

77 8 2
                                    

Minęło pół roku odkąd Matheu i Oliwka zaczęli ze sobą chodzić. Niestety ich kontakt stawał się coraz słabszy, dziewczyna próbowała to naprawić, ale miała wrażenie jakby Matheu nie chciał, miała nawet myśl, że on znalazł sobie kogoś, ale próbowała tak nie myśleć, jakby znalazł to by po prostu z nią zerwał i by było po sprawie, chyba że nie chciał jej zranić, tak sobie myślała. Przez to wszystko chciało jej się płakać, w rodzinie jej się ułożyło, ale z Matheu miała coraz gorszy kontakt, czemu jak coś się naprawia to coś innego musi się psuć, powiedziała do siebie. Napisała do chłopaka o 9.00 a już jest 15.30 i nic nie odpisał, a zawsze ją informował, że np nie będzie mógł dzisiaj pisać czy coś, a najgorsze że dziewczyna ma jutro urodziny, myślała że chociaż pogada z nim przez kamerke ale na to się nie zapowiadało, tęskniła za tym aż zaczęli ze sobą chodzić, ale cóż nie zawsze wszystko kończy się jak w bajce...
Obudziwszy się rano, dziewczyna zdziwiła się, było tak cicho jak nigdy, wyszła z pokoju i nikogo w domu nie było, ubrała się szybko i zobaczyła na stole karteczce "jemy śniadanie na dworze, jak chcesz to przyjdź do nas" od razu gdy przeczytała postanowiła wyjść na podwórko, aż nagle usłyszała krzyki "niespodzianka" nie wierzyła własnym oczom, na jej urodziny specjalnie z Holandii przyleciał Matheu z rodziną, przyszła Klara z mamą i jej rodzinka, która składała się z brata i rodziców bo jak ostatnio się dowiedziała, to nikt nie zaakceptował, że ona pojawiła się na świecie... Bardzo szybko wszystkich przytuliła i już wiedziała czemu Matheu jej nie odpisał, bo nie chciał żeby to wszystko się wydało, spędzili dzień razem, to były dziewczyny najlepsze urodzinki, a pod wieczór chłopak wziął ją nad wodę tam gdzie zostali parą, usiedli na mostku i Matheu zaczął grać na ukulele i śpiewać, jak się okazało, on tą piosenkę sam napisał i skomponował specjalnie dla niej, taka niespodzianka, potem przytulili się i siedzieli tak przytuleni oglądając zachód słońca, Oliwka chciała, żeby ten dzień trwał wiecznie, nigdy nie była tak szczęśliwa jak teraz, odzyskała brata, rodziców, miała najlepszą przyjaciółkę i no oczywiście chłopaka, wiedziała, że wreszcie komuś na niej zależy, jedyne czego teraz pragnęła to to, żeby ta chwila trwała wiecznie i to, żeby odnalazła swoją rodzinę której nie spodobało się, że ona przyszła na świat...

Ale teraz nie to było dla niej najważniejsze, cieszyła się chwilą z Matheu, przytulona do niego, zasnęła na jego ramieniu...

Ciąg dalszy nastąpi

Long distance relationship ♡︎ | Związek na odległość ♡︎Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz