Long distance relationship ♡︎ | Związek na odległość ♡︎

KONWERSACJA

Minął tydzień odkąd Matheu wrócił do Niderlandy, myślał, że jak wróci to zapomni o Oliwce, co oczywiście nie było prawdą, nadal o niej myślał, ale nie wiedział czemu, przecież ona była taka jak wszystkie, próbował siebie oszukać, ale wiedział, że to nie prawda. Dzisiaj miał dzień na odpisywanie swoim fanom, w pewnym momencie kiedy odpisał już kilku osobom, rzuciło mu się w oczy profilowe jednej dziewczyny, ta osoba była podobna do nastolatki z Polski, więc postanowił, że teraz jej odpisze, wiadomość brzmiała tak "Cześć, pamiętasz mnie, dziewczynę z Polski... Zapomniałam ci podziękować za to, że tamtego pewnego dnia wysłuchałeś moich problemów i za tą rozmowę, dzięki której dowiedziałam się, że jesteś taki jak my wszyscy i że na spokojnie da się z tobą porozmawiać haha" (jak wcześniej pisałam, wszystko jest tłumaczone na język polski). Od razu po tej wiadomości wszedł on na jej profil i zobaczył, że rzeczywiście to była ona, na całe szczęście miała publiczne konto... 

On jej odpisał, że pamięta i nie ma za co dziękować, po czym spytał się co tam u niej i jak jej brat  i wszystko. Przeniósł czat z nią do wiadomości głównych, bo wszystkich fanów ma w ogólnych, ale ona to wyjątek, tak pomyślał i zajął się odpisywaniem innym fanom... 

Nagle odpisała mu Oliwia i tak pisali w dzień i w nocy, nie wiedział, że z kimkolwiek będzie tak pisał, to jest kolejny dowód, że ona jest inna niż wszystkie jego fanki. 

(U Oliwii)

Nagle Oliwia zobaczyła, że odpisał jej Matheu, ucieszyła się bardzo, odpisała mu. Nagle do pokoju wparował jej brat i zaczął na nią krzyczeć bez powodu, jak się okazało był pijany, znowu... Rodzice chcieli go oddać do ośrodka leczenia uzależnień, a on pomyślał, że to przez nią, że ona powiedziała rodzicom, że tamtego dnia on ją uderzył, co nie było prawdą, Oliwia nie wspomniała o tym rodzicom, ale on sam się wydał, bo rodzice wszystko usłyszeli. Kiedy tata ich, wygonił Alana z pokoju, mama usiadła koło dziewczyny i zaczęła:

- Oliwka czy to prawda, że Alan ciebie uderzył? - powiedziała ze smutkiem w głosie

- yyh tak to to pr prawda - powiedziała ze łzami w oczach jąkając się. Wtedy mama przytuliła ją i wyszła z pokoju, żeby te całe leczenie objaśnić ze swoim mężem. 

Oliwia nie miała już na nic ochoty, ale postanowiła, że zobaczy czy Matheu jej odpisał, chociaż twierdziła, że zapytał jej się o to wszystko z powodu, żeby być miłym. Nie wiedziała, że chłopak wciąż o niej myśli.... I tak pisali ze sobą dosyć do późna, miała nadzieję, że jak będzie z nim pisać to zapomni o problemach, które dzieją się u niej w domu....

Ciąg dalszy nastąpi