Rachel. P. O. V.
-Przepraszam za niego
-nie masz za co Rachel. To nie twoja wina. Sam się w to wpakowałem.
-Dlaczego przyjechałeś?
-dobrze wiesz że nie mógłbym wytrzymać w Nowym Jorku, wiedząc, że jesteś w szpitalu i może Ci się coś stać-Dylan powiedział to z pełną determinacją
-Dylan proszę... Tak nie może być. Nie mogę patrzyć jak się męczysz.
-To co w takim razie mam zrobić?! Dobrze wiesz co do ciebie czuje, ale do kurwy jesteś byłą dziewczyną mojego brata, którą on kocha i na dodatek jest z nim w ciąży?!
-proszę, uspokój się. Ja naprawdę nie wiem co zrobić aby było dobrze. Wiesz, że nic do ciebie nie czuje. Alex jednak nie może się o tym dowiedzieć jaki stosunek masz do mnie.
Popatrzyłam na niego ze zbolałą miną. Jest mi go okropnie źal.
Dylan jakieś półtora miesiąca po moim wyjeździe przyjechał do Siergieja w interesach. Spotkał mnie i W tedy również powiedział mi , że się we mnie zakochał. Nie ukrywał, że pokrywał nadzieję w tym, że kiedykolwiek coś będzie między nami. Ja jednak od razu powiedziałam mu, że nigdy nic do niego nie poczuje. Wiem że go to zraniło, ale nie chciałam aby później się rozczarował.-przepraszam. Nie powinienem się unosić.
-nie szkodzi. Wybacz, że to powiem, ale może powinieneś sobie kogoś znaleść?
-Uwierz mi, że próbóje, ale nie jest to takie proste. Ja naprawdę cię kocham.
-rozumiem Dylan, ale tak naprawdę nie można. Proszę spróbój jeszcze raz sobie kogoś znaleść i nie myśl o mnie.
-postaram się. A teraz odpocznij. - powiedział lekko się do mnie uśmiechając i wyszedł sali.
Po długich przemyśleniach dotyczących Dylana i jego beznadziejnej sytuacji, zasnełam.
***
CZYTASZ
Jestem Twoja Tom I i II
RomanceOna-czarującą i piękna On-przystojny milioner Razem tworzący zabujczy duet, ale przecież wszysko da się zniszczyć. To on zniszczy wszystko co zbudowali. Czy ona może mu wybaczyć? Czy można wybaczyć coś co cię niszczyło?