Ivan Braginsky x uke! reader

1.8K 30 23
                                    

Pragnę poinformować że będzie tu duże nawiązanie do SM ponieważ z Ivan'em to mi się kojarzy. I będą też przekleństwa.....może....

***********************************

Pov. [Reader]

Stałem przed Ivan'em w stroju pokojówki. Był moim klientem od dłuższego czasu więc wiedziałem, że mu się spodoba. Patrzył na mnie z szerokim uśmiechem i niebezpiecznym błyskiem w oczach.

-Witam ponownie, Ivan-sama.-skłoniłem się przed nim i czekałem na pozwolenie żeby się wyprostować. Słysząc zgodę wyprostowałem się i spojrzałem na niego. Widziałem jak marszczy brwi niezadowolony, gdyż nie czekałem na pozwolenie. Wstał z łóżka i podszedł do mnie szybkim krokiem. Złapał mnie za włosy i pociągnął do dołu.

-Nie pozwoliłem na mnie patrzeć, prawda [Reader]?- byłem pewien że się uśmiecha. Pokiwałem lekko głową czując narastające we mnie podniecenie. Powiedzmy sobie szczerze, jestem masochistą i uwielbiam być tak traktowany.

-Co się mówi?-puścił moje włosy i złapał mnie mocno za podbródek, zmuszając żebym spojrzał mu w oczy.

-P-przepraszam, Panie.-przełknąłem ciężko ślinę czując jak się lekko rumienie. Srebrno-włosy uśmiechnął się w swój typowy sposób i pocałował mnie agresywnie. Jęknąłem mu w usta, zamykając oczy. Czułem jak mężczyzna zdziera ze mnie strój, przez co stałem przed nim w bieliźnie i kabaretkach . Ugryzł mnie za wargę aż do krwi, na co zadrżałem. Czułem przyjemny ból oraz metaliczny posmak krwi wymieszany ze śliną w moje buzi, co podniecało mnie jeszcze bardziej. Nagle mężczyzna oderwał się odemnie i mrzyparł mnie mocno do ściany, trzymając za gardło. Dyszałem ciężko czując jak z każdą chwilą coraz ciężej złapać mi oddech. Ivan przestał ściskać mnie za gałdro, w momencie pojawinia się mi mroczków przed oczami. Szybko oddychałem, zaciskając mocno nogi. Patrzył na mnie błyszczącymi oczami, po chwili zmieniając naszą pozycję. Byłem przeciśnięty przodem do ściany, a srebrno-włosy rozłożył szeroko moje nogi rozrywając kabaretki. Czekałem niecierpliwie na jego dalsze poczynania.

Pov. Ivan

Przejechałem rękami po jego bliznach znajdujących się na plecach. Zmarszczyłem brwi widząc nowe blizny znajdujące się na jego ciele.

-Więc przyjąłeś kogoś innego, co?-warknąłem zły i nożykiem rozciąłem jego bieliznę. Rozpiąłem spodnie, opuszczając je razem z bokserkami do kolan.

-To nie byłam moj.....HIA?!?!-wszedłem w niego na sucho, czując od razu jak drży i widząc kątem oka w jego oczach łzy.

-Nie pozwoliłem ci mówić, [Reader]!-przeszedłem do konkretów, od razu szybko się poruszając i wchodząc głęboko. Złapałem go za włosy i pociągnąłem do tyłu.-Naprawdę jesteś nie wierną zdzirą, wiesz? Z tego co pamiętam zakazałem ci przyjmowania innych klientów, a ty co?- patrzyłem na jego twarz. Był cały czerwony, a w oczach miał łzy mimo, że widziałem że mu się to podoba. Za to z jego ust wydobywały się głośne jęki rozkoszy, które nakręcały mnie do działania.-Powiedz, czują jesteś dziwką? Hmmm?-uśmiechnąłem się i ugryzłem go w ramię.

-T-twoją....mgh.....-zmarszczyłem brwi i zacząłem go przyduszać wolną ręką.

-Czyją?!-uśmiechnąłem się widząc jak z jego ust zaczęła cieknąć ślina.

-I-IVAN-SAMY!!AHHH!-mój uśmiech się na to poszerzył. Był moim ulubieńcem w tym miejscu i wolałem żeby nie zapomniał do kogo należy.

-Nie zapominaj tego, [Reader]!- zacząłem mu dawać klapsy, przyśpieszając na tyle ile mogłem. Czułem z każdym moim ruchem, jak jego ścianki się zaciskają. Ten chłopak był kimś kogo zawsze szukałem. Może na początku mi się opierał się z czasem się zmienił. Tak jak kiedyś nienawidził bólu, tak teraz był nim podniecony. Zmieniłem go w małą, masochistyczną dziwkę, która należała do mnie. A raczej powinna należeć. Czując jak się na mnie zaciska doszedłem w nim, mając wspaniały pomysł. Czemu by go nie kupić? Dobrze wiedziałem, że nikt inny nie da rady go zaspokoić. Zresztą to samo było w moim przypadku. Chłopak drżał, a ja widziałem na ścianie plamę oznaczającą, że on również doszedł. Przytuliłem się do jego pleców.-Postanowiłem Cię kupić.-spojrzał na mnie z iskierkami szczęścia. Uśmichnąłem się i pocałowałem go. Od teraz będzie tylko mój.

***********************************
Zamówienie dla vZoMAv
Mam nadzieję że się spodobało UwU.

~~Neko_Hime

male x male!reader[lemony]/Wolno Pisane/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz