63.

3.2K 106 85
                                    

Chim.chim

Dał się wyciągnąć na jedzenie <3

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Dał się wyciągnąć na jedzenie <3

Komentarze

Seokjinie: Bardzo dobrze

MinYoongi: I tak potem będę musiał to nadrobić bo klient przychodzi jutro ;)

Chim.chim: Nadrobimy razem <3

Sope: odwal się od niego

MinYoongi: ej, ale z szacunkiem do mojego chłopaka proszę

HotJeon: hyung zasługuje na przytulasa!

Jhope: by się uśmiechnął czasem

KimNamjoon: aż się głodny zrobiłem

Seokjinie: przed chwilą jadłeś

................

— .... myślę, że nastąpiły pewne zmiany...

— Okej, czyli dlatego mnie unikasz? — Taehyung westchnął opierając się o fotel.

— Nie nie nie. Ja Cię nie unikam, no może troszeczkę. Ale... chodziło mi o to, że... huuh jeśli myślałeś, że przez wspólne spędzanie czasu, rozmowy czy... inne rzeczy, się odkocham, to Ci nie wyszło.

Tae powrócił wzrokiem do zawstydzonego młodszego.

— Ja wcale...

— Wiem wiem — przerwał mu. — Sam mi powiedziałeś, żebyśmy zostali przyjaciółmi ale przez to... No cóż, czuje do Ciebie coraz więcej...

Gguk nie lubił mówić o swoich uczuciach. Jeszcze gdy nie były one odwzajemnione. Opuścił wzrok będąc przygotowanym na najgorsze.

— Gguk... A co byś zrobił, gdybym powiedział ci... — Taehyung położył dłonie na policzkach młodszego, aby ten na niego spojrzał. — ...że ja też zaczynam coś do Ciebie czuć?

— Zapewne bym się zaśmiał, bo to niemozliwe i... czekaj, co?!

Jeongguk zaskoczony rozszerzył oczy. Czy on właśnie powiedział, że...

— Czuję się dziwnie przy tobie i nie wiem... — Starszy zaczął bawić się włosami tego drugiego — ... myślę, że Ty też mi się podobasz...

— Ja... Muszę wracać do domu, dzięki za podwózkę, dalej znam drogę, miło było, dzięki pa, cześć, do jutra, narazie.

Barnacle || TaeGguk ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz