Rozdział 5.

482 20 19
                                    

///Rosja///

Po skończeniu horroru moja siostra i Japonia poszły plotkować a ja zostałam się sam na sam z Polską, cieszyło mnie to że zasneła i się nie boi ale z drugiej strony... Może by do mnie przyszła w nocy się przytulić czy coś. Choć pewnie nie bo w jej oczach jestem jebaną idiotką , bywa. Wziełam delikatnie moją miłość na ręce w stylu panny młodej i powoli zaniosłam do mojego pokoju. Położyłam na łóżku i przykryłam kołderką. Wpatrywałam się w jej słodką twarz. Kolejna głupia myśl przeleciała kiedy przez głowe. Zaczełam głaskać Polsze na co ona się uśmiechneła przez sen. Nie wytrzymałam. Zrobiłam jej zdjęcie i ustawiłam na tapetę.
~Jaki słodziak
Z bólem serca poszłam się umyć i przebrać w piżame, jednak jak wruciłam Polsza siedziała na łóżku i wpatrywała się w ziemię
-Wszytko okej? -zapytałam niepewnie
Spojżała się na mnie i się słodko uśmiechneła. Podeszłam do niej i usiadłam obok na podłodze . Polsza nie odezwała się słowem, położyła się i zamkneła oczy
~ dziwne... Bardzo dziwne.. Ale nie będe jej męczyć
Położyłam się obok łóżka na dywanie bez żadnej kołdry ani poduszki, lecz byłam zbyt leniwa by pujść po jakąś więc leżałam sobie tak i wpatrywałam się w Polsze . Pomyślałam że pewnie w tym grubym swetrze jest jej strasznie gorąco. Zdjełam z niej delikatnie sweter i położyłam na oparciu krzesła. Znowu położyłam się na podłodze i zasnełam.

Znowu miałam koszmar. Widziałam Polsze na dachu budynku a dokładniej na krawędzi. Stała przodem do mnie krok od przepaści. Uśmiechała się jak zawsze. Nagle znikła leciała w dół . Poczułam jak ktoś mnie szturcha. Otworzyłam oczy . Polsza siedziała na moim brzuchu okrakiem i scierała łze z mojego policzka. Niewiele myśląc nagle wstałam do siadu i mocno przytuliłam Polsze.
-Już spokojnie -przytuliła mnie i siedziałyśmy tak wtulone kilka dobrych minut. Czułam tak wielką ulgę ale.. Czy te sny coś znaczą?.. Nie. Mam zbyt dużą wyobraźnie... Chyba..

///Polska///

Tuliłam Rosję. Wygląda w tym momencie  bardzo słodko. Poczułam wiatr na plecach i zorientowałam się że nie mam swetra
~ Dobrze że jest ciemno.
Zaczełam głaskać rusie na co ona mrukneła. Wydaje się taka groźna a mruczy jak kotek, słodkie
-choćmy już spać -przestała mnie tulić i odsuneła się trochę. Uśmiechnełam się i usiadłam na łóżku.
-Rosja?
Spojżała się na mnie i chrząkneła
- Czemu śpisz na podłodze? Przecierz to twoje łóżko
Na moje słowa wstała i usiadła obok mnie
-nie miałam serca cię budzić -uśmiechneła się do mnie i pochyliła trochę nade mną
Poczułam jakby moje serce się ogrzało, ta bryła lodu troszkę stopniała . Uczuć którego tak dawno nie czułam... Uśmiechnełam się do Rosji. Zaczełyśmy wpatrywać się w nasze twarze. Zapanowała cisza. Ta bliskość.. Nasze twarze były bardzo blisko, czułam oddech Rosji. Moje policzki zapiekły. Nagle coś uderzyło w okno i zbiło szybe. Rosja natychmiast się zerwała na równe nogi. Podeszła do okna
-jebane patafiany -warkneła i wzieła kamień leżący obok okna. Do pokoju wpadła białoruś z krzykiem "FBI RĘCE DO GÓRY"
-Zamknij się. Znowu mi okno wybili. Szuje jebane. -Rosja zaczeła przeklinać i sprzątać kawałki szkła. Podeszłam i jej pomogłam. Skrzywiłam się. Jeden z kawałków rozcioł mi palca. Niezwarzając na to zbierałam szkło dalej . Razem z Rosją poszłyśmy do kuchni wyrzucić śmieci. Rosja złapała mnie za nadgarstek. Spodziewałam się najgorszego lecz ona nakleiła mi plasterek na palec i się uśmiechneła.
-Ej wam nie będzie zimno spać w tamtym pokoju? -zapytała białka i się na mnie spojrzała z wyraźną prośbą bym do niej przyszła, więc podeszłam i psiapsi wyszeptała mi coś do ucha
-okej -odpowiedziałam i posłałam jej uśmiech . Puźniej razem z Rosją wruciłam do jej pokoju i siadłyśmy na podłodze
-czemu ktoś ci robi takie straszne rzecz? -spytałam niepewnie
Rosja westchneła
-Znasz niemca i wiesz. My niezbyt sie lubimy. A jego kumple uwielbiają wręcz rozwalać mi okno w pokoju. Chciałam to załatwić normalnie ale jedyne co usłyszałam to że mam wypierdać -wzdechneła znowu i położyła się na podłodze . Nie miałam pojęcia o kolegach Niemca.. Myślałam że zadaje się z dobrymi ludźmi... Wzdrygnełam z zimna
-Rosja?
Spojżała się na mnie
-bo em.. Pamiętasz jak oglądałyśmy film? -patrzyłam na nią trochu smutna
Białoruś poprosiła mnie bym się zbliżyła do Rosji ale nie wiem jak do cholery. Choć wtedy.. Podczas filmu.. Było tak cudownie
- Chcesz spać ze mmną, co? -uśmiechneła się i wstała do siadu . Spojżała się na mnie dziwnym wzrokiem, jeszcze nigdy nikt na mnie tak nie patrzył.. To było trochę strasze . Rosja wstała i podała mi ręke. Wstałam powoli i dalej patrzyłam się na Rosję
-To jak śpimy? -zapytała i siadła na łużku
-poprostu sie połuż -odparłam niepewnie. Jeszcze z nikim porucz moich zwierząt nie spałam w jednym łóżku. Usiadłam okrakiem na brzuchu Rosji. W tym momencie zauważyłam że obie jesteśmy w samych majtkach i koszulkach. Położyłam powoli głowe na piersiach Rosji i się wtuliłam delikatnie. Rosja obieła minie ramieniem. Ułożyłam się wygodnie i leżałam przez chwilę słuchając bicia naszych serc, po chwili zaczeły bić w tym samym czasie. Podniosłam lekko głowe. Ruska już spała. Zgarnłam z jej czoła włosy. Nadal miała plaster odemnie . Mijały godziny a ja nie mogłam zasnąć. Teraz siedzę okrakiem na jej brzuchu i wpatruje się w jej twarz. Mineło trochę czasu i przypomniałam sobie to scenie przed wybiciu okna.
-tak blisko.. -wyszeptałam na co Rosja odpowiexiała leniwym mruknięciem. Pochyliłam się nad jej twarzą. Znowu byłam tak blisko. Za blisko... Jednak coś mi muwiło że mam się jeszcze przybliżyć. Jeszcze i jeszcze. Zamknełam oczy. Lekko musnełam jej wargi i natychmiast zabrałam głowe. Zaczełam się trząść i miałam w oczach łzy. Wbiłam zęby w moją dłoń. Uspokoiłam się i położyłam znów na Rosji . Wtuliłam się i zasnełam

Obudziło mnie zimno. Otworzyłam oczy i nie było już Rosji pode mną, rozejżałam się i było już było widno. Wstałam i wziełam sweter i się w niego ubrałam. Wydał mi się trochę zbyt duży ale nie zwracając na to większej uwagi poszłam do salonu gdzie siedziała reszta. Gdy weszłam zapadła cisza. Wszystkie się na mnie patrzyły a wszczegulności Rosja u której zauwarzyłam rumieniec. Spojżała się na siebie i zamarłam. To nie był mój sweter tylko bluza Rosji.
-przepraszam..myślałam że to mój swetr -zaczełam powoli iść się przebrać
-jeśli ci w tym wygodnie możesz nosić moją bluzę -odezwała się Rosja i się uśmiechneła
Podeszłam do nich i usiadłam obok Japoni i Białorusi. Białka się na mnie spojżała z Leny face, wstała i przesunęła mnie maksymalnie blisko Rosji
-Też cię lubię -powiedziała dumna z siebie
Zrobiłam obrażoną minę i oparłam się o Rosje
-Po grajmy w pytanie czy wyzwanie -Japonia powiedziała to tak entuzjastycznie że prawie zleciała z kanapy
Chwile potem zadawałyśmy sobie na wzajem pytania . Padło na mnie i wybrałam wyzwanie
-masz z Rosją udawać pare w szkole i poza przez tydzień! -powiedziały Białka i Japonia chórkiem.

Dziś troche dużo z perspektywy polszy było ale chyba jest ok 👌 Miłego dnia /nocy 💖

[RUSSIA X POLAND] Pokochaj mnie aniołku ~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz