05

13 0 0
                                    


Wróciłam z księgarni niesamowicie wykończona. Bardziej niż zwykle. Nie przez fakt, iż było dużo roboty, gdyz teraz już prawie nikt nie czyta papierowych książek (trochę przykro mi z tego powodu), ale przez to, że mieliśmy dostawę nowych książek i musiałam je wszystkie wpisać do systemu i poukładać na półkach.


Weszłam do domu i zdałam sobie sprawę z tego, że jestem sama. W Końcu mam szansę się wyspać, Pobiegłam do pokoju i szybko przykryłam się kołdrą.


-nawet nie wiesz jak bardzo za Tobą tęskniłam- zdałam sobie sprawę, że śpiąc na kanapie zdradziłam swoje cudowne łóżko.- nie przejmuj się, ta kanapa jest niekomfortowa, ty jesteś o wiele lepsze-


Myślę, ze przez tak długi brak snu dostałam na banię i gadam do lóżka. Szybko zasnęłam i pogrążyłam się w stan spokoju.


-


Znowu, znowu nie miałam szansy przespać całek nocy. Moja współlokatorka i jej chłopak jak zwykle robili dzieci. Wzięłam pod pachę wszystkie rzeczy, które brałam ze sobą wcześniej i poszłam do kuchni zrobić sobie obiadokolację. Otworzyłam lodówkę, lecz nie było w niej nic, oprócz mleka i soku. Spakowałam się i wyszłam zrobić zakupy. Gdy tylko weszłam do sklepu, wszyscy zostali o tym poinformowani za pomocą głośnego dzwoneczka przy drzwiach.


- Dzień Dobry, zapraszamy do- kasjerka spojrzała na mnie dziwnym wzrokiem lekko zszokowana.


- tak wiem, jestem oderwanym od snu zombie w przezabawnej piżamie- odpowiedziałam przerywając kasjerce.


Poszłam do alejki gdzie znajdowały się rameny. Został jeden ostatni z moich ulubionych. Szybko po niego sięgnęłam, lecz ktoś mnie wyprzedził. Odwróciłam się i zobaczyłam chłopaka o bladej skórze, miętowych włosach ubranego w sweter, szare szerokie dresy i jordany.


-Chciałaś to wziąć?- zapytał.


Westchnęłam z zażenowaniem, zbyt zmęczona by kłócić się o taką drobnostkę. -Nie, wszystko okej- odpowiedziałam mu.


Wzięłam zupkę innej firmy, poszłam po truskawkowe mleczko. Zwróciłam się w kierunku kasy, zapłaciłam za produkty i wyszłam ze sklepu. Usiadłam przy jednym ze stolików. Czekałam, aż mój ramen będzie trochę chłodniejszy, gdyż wlałam do niego wrzątku już w sklepie. Gdy już się ugotował, wyciągnęłam pałeczki azjatyckie i zaczęłam jeść. byłam tak bardzo pochłonięta tą czynnością, że nie zauważyłam momentu, w którym chłopak o miętowych włosach przysiadł się do mnie.


[Yoongi]


Poszedłem zrobić szybkie zakupy, gdyż moja lodówka była zupełnie pusta. Gdy wszedłem do sklepu wybrałem swoje ulubione przekąski i potrzebne rzeczy, na koniec zostawiłem sobie półkę z ramenem. Wziąłem do ręki swój ulubiony, po czym zauważyłem dziewczynę, która stała obok mnie patrząc się na moją rękę z zupką, lekko posmutniała. Dlaczego ona-?


- przepraszam, chciałaś to kupić?- zapytałem spokojnym głosem.


- nie, jest okej.- odpowiedziała i wzięła coś innego.


Wróciłem do robienia zakupów. Gdy skończyłem, zapłaciłem i zaparzyłem sobie ramen. Gdy wyszedłem ze sklepu wszystkie stoliki były zajęte. Nie mając wyboru, na jedynym dostępnym miejscu. Dziewczyna przestała na chwilę jeść i spojrzała się na mnie.-No co? jedz dalej.-powiedziałem, zaczynając mój ramen.

Sleep deprived  .yoongi [tłumaczenie pl]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz