Rozdział 5

1.1K 79 12
                                    

Kolejny rozdział i kolejne OST. Podobają się wam te OST?

°·.¸.·°¯°·.¸.·°¯°·.¸.-> <-.¸.·°¯°·.¸.·°¯°·.¸.·°

~~Nikt POV~~

Po wielu dniach podróży w celu odnalezienia wioski Wisterii, w której ojciec (T / N) chce, aby jego dawny przyjaciel, Lider korpusu by uzyskała od niego pomoc. Postanowiła trochę odpocząć. Minęło już 6 dni, odkąd zaczęła podróżować bez przerwy po wysłaniu listu do Lidera.

'' Ahhh... Cholera... bolą mnie stopy '' Postanowiła wspiąć się na ogromne drzewo, w celu spożycia śniadania. Krajobraz przed (T / N) był niesamowity. 

'' Haa

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

'' Haa... Świeże powietrze. Ładna sceneria zachodzącego słońca... oraz idealny widok na wodospad. Tyle mi wystarczy, żebym poczuła się swobodnie... " Uśmiechnęła się na widok tego pięknego widoku. " Po prostu zdrzemnę się przed kontynuowaniem podróży... " Mruknęła ospale.

~~Parę godzin później~~

Minęło trochę czasu, odkąd (T / N) postanowiła zdrzemnąć się na gałęzi drzewa.  Spała dość długo przez co nie zauważyła, że nastała już noc.

'' Ach... " Zanim porządnie się wybudziła była zszokowane, ile czasu straciła przez sen.

'' O nie! Nie... nie... nie... Nie zdążę tam dotrzeć na czas! " Krzyknęła, zbierając cały swój bagaż. Po spakowaniu (T / N) zaczęła skakać po gałęziach drzew.

'' Ahhhh! Nezuko! " Usłyszała krzyk młodego mężczyzny. Automatycznie spojrzała w kierunku dźwięku.

''Co... Nie wiedziałam, że jestem w górach, prawie straciłam orientację w ternie '' Mruknęła, z spanikowaną miną.

''Ahh... chyba nic się nie stanie jak chwilkę poczekają na mnie. " Po tym stwierdzeniu, postanowiła pójść i sprawdzić co się dzieje. Zobaczyła młodego chłopca, który miał na sobie mundur pogromcy demonów.  

(dop.a P.S (T / N) nie wie, że on jest pogromcą demonów )

'' Ahhhh! Zostaw Nezuko w spokoju! " Chłopiec wciąż krzyczał patrząc gniewnie na demona, który stał tuż przed nim.

'' Ugh... Zamknij się! Muszę tylko zakończyć twoje cierpienie, więc przestań uciekać i giń! '' Przed młodzieńcem stał mały demon. Miał bardzo bladą skórę, wręcz była biała, jego oczy były koloru czerwonego, lecz jego lewe oko skrywało jakiś napis.. Ubrany był w białe kimono w wzór pająka.

Gdy dziewczyna lepiej się przyjrzała jego oczom mogła dostrzec. Napis którego najbardziej nie chciała widzieć.












Niższy Księżyc sześć 














Demon, który gonił młodego mężczyznę, naglę runą na ziemi, a jego głowa potoczyła się w kierunku chłopca.

''C-co się do cholery stało!? Nie wyczułem, obecności żadnego zbliżającego się człowieka... Więc, kto? '' Chłopak rozglądał się na wszystkie strony, dopóki nie dostrzegł na gałęzi drzewa kobietę... Nie... Kobietę Demon.. 

'O-ona mnie ochroniła'  Był zbyt zdezorientowany, by logicznie sformułować swoją wypowiedź.   

'' C-co...! Twój... też demon. W porządku...? " Jąkał się, nie mogąc uformować jedno zdanie.

~~POV (T / N)~~

''Tsk .. złamałeś swój miecz... nie byłeś w stanie walczyć ale i tak wolałeś stawić mu czoła... z zwykłym demonem!? " Spojrzałam na niego ze złością. 'Ma złamany miecz, więc, dlaczego do cholery nie uciekał tylko wolał pójść na pewną śmierć?  ''Jak bezużytecznie... po prostu uciekaj, bo ciebie też zabiję '' Spojrzałam prosto w jego bordowe oczy. Ale on tylko stał tam i patrzył się na mnie.' Jak ktoś  mógł dać takiej osobie miecz?' 

'' Arigatou '' Powiedział po chwili i delikatnie uśmiechnął się do mnie, co bardzo mnie zdiwiło i zasmuciło. 'Gdyby tylko wiedział kim jestem nie uśmiechałby się tak'  Chłopiec nagle podszedł do dziewczyny w różowym kimono z czarnym haori i ....bambusem w ustach? Ponownie spojrzałam na plecy młodego mężczyzny. Następnie co dostrzegłam to, że się chwieje, a następnie upada na ziemię, a nastolatka kładzie się obok niego i zasypia. Postanowiłam na chwilkę zdjąć swój jedwab, który zasłaniał moje szkarłatne oczy. Podeszłam do niego ale on był dalej przytomny i nagle nasze spojrzenia się spotkały. 

Dostrzegł jej szkarłatne oczy!  

'Co do cholery'  Wzięłam go na ręce, czym prędzej zaniosłam ją na najwyższą gałąź by inne demony nie mogły zrobić sobie z niego łatwego celu. 

~~Nikt POV ~~

Gdy (T / N) pomagała nieprzytomnemu chłopcu, usłyszała krzyk wrony przy swoim uchu.

'' CRAW! CRAW! PRZYWRÓĆ CHŁOPCA O NAZWIE TANJIRO KAMADO, KTÓRY JEST POGROMCĄ DEMONÓW, ORAZ ZNAJDŹ JEGO TOWARZYSZKĘ NEZUKO KAMADO, KTÓRA JEST DEMONEM CRAW! CRAW! ''(T / N) była zdezorientowana, ' Ale skoro on jest pogromcą demonów i ja muszę im pomóc, to znaczy, że ta wrona zaprowadzi mnie do celu! '  Dziewczyna pobiegła po nieprzytomną dziewczyną i ją też zabrała na tą samą gałąź co Tanjiro. Nagle wyczuła obecność kolejnego człowieka. ' Czyli ta wrona nie mi miała przekazać tą informację? ' Pomyślała

Czym prędzej uciekła by żadna przypadkowa osoba nie pomyliła jej z zwykłym demonem. Kanao, której celem było odnalezienie nieprzytomnych pogromców, była zdziwiona widokiem demona, który zamiast zjeść ich, po prostu uciekła. 

°·.¸.·°¯°·.¸.·°¯°·.¸.-> <-.¸.·°¯°·.¸.·°¯°·.¸.·°

~~686 słów~~

Pozdrawiam!

Kurokushi

Tʜᴇ Dᴇᴍᴏɴ Sʟᴀsʜᴇʀ (Rᴇɴɢᴏᴋᴜ X Rᴇᴀᴅᴇʀ)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz