Gotham to chyba najgorsze miejsce do jakiego ktokolwiek chciałby trafić. Morderstwa są popełniane co noc, nigdzie nie możesz czuć się w stu procentach bezpiecznie. Więc dlaczego ludzie tu są? No tak, Batman przecież nad wszystkim panuje. W "ratowaniu" miasta pomaga mu Robin, jak dla mnie bardziej interesująca postać. Jest za młody, co musiało się stać że dołączył do Batmana? Naraża swoje życie Pewnie nie jestem lepsza, narażanie życia to moja "praca". Nie jestem przestępcą, to byłoby za mało powiedziane. Morderstwa... To u mnie codzienność. Nie pracuje dla Jokera jak 90% przestępców. Gdy on obija się planując naskok na bank ja wychodzę z niego z pełnymi walizkami pieniędzy. Nikt nie wie kim jestem, policja szacuje mnie na 25/30 lat. Nie umiem sobie wyobrazić ich min, gdyby dowiedzieliby się że nie potrafią nawet złapać 17-latki. Na szczęście nikt nie zna mojej prawdziwej tożsamości. W szkole jestem uznawana za szarą myszkę nie mającą przyjaciół i bardzo mnie to cieszy. Interesuje was, jeju czuję się jakbym miała schizofrenie i gadała do głosów, wracając, interesuje was moja historia? Chyba znajdziecie coś tutaj co może was zainteresować A może serio mam schizofrenie... To by dużo tłumaczyło