13

1.9K 57 6
                                    

Obudziłam się dokładnie o 03.35. Usłyszałam głośny hałas przez co wstałam z łóżka jak popażona.
Beo nie daje znaku życia odkąd wyszedł.
Nie martwiłam się o niego jakiś specjalnie. Bardziej bałam się że może zrobić coś Jungkookowi.

Wyszłam powoli z pokoju i wychyliłam  się zza drzwi. Zobaczyłam Beo który był nawalony w trzy dupy. Szukał czegoś w lodówce gdy nagle jego wzrok spotkał się z moim. Uśmiechnał się do nie jak jakiś psychopata i zaczął powoli do mnie podchodzić.
Beo- T/I.....skarbie...kochanie Ty moje chodź do mnie.
Szybko zamknęłam drzwi na klucz i po chwili słyszałam krzyki chłopaka i walenie w drzwi.
Beo- otwieraj kurwa!!!
Bałam się i to bardzo dlatego upewniłam się że drzwi są zamknięte i podeszłam do okna chwytając w ręce kluczyki do auta.
Na szczęście mój pokój nie był wysoko więc otworzyłam okno i wyszłam na zewnątrz. Zaczęłam biec auta a gdy już w nim byłam zobaczyłam tylko jak Beo wybiega z domu i biegnie w moją strone.
Szybko cała trzęsąc się z strachu ruszyłam w stronę domu Jungkooka. On jako jedyny przyszedł mi do głowy.

Jadąc po policzku spłynęlo mi kilka łez. Bałam się i na dodatek było mi zimno. Nie miałam żadych butów i miałam na sobie tylko koszulę do spania która była do kolan.

Kiedy byłam na miejscu dosłownie wybiegłam z auta i zaczęłam walić w drzwi Jungkooka. Nie minęło 5 minut a drzwi otworzył wkużony Jungkook.
Jungkook- kto się tak dobija?!!
Od razu się w niego wtuliłam nie czekając na jego reakcje.
Jungkook- T-T/I...? Co ty tu robisz? Co ci się stało?
Zaczełam płakać w jego koszulkę jeszcze bardziej. Chłopak zamknęła szybko drzwi rozglądając się po czym wziął mnie na ręce i zaprowadził do sypialni.
Kiedy byliśmy w pokoju Jungkook chciał położyć mnie na łóżku ale nie mogłam go puścić. Chłopak westchnął i usiadł na łózku. Oplotłam to nogami siedząc mu na kolanach (xd).
Jungkook- ej...ciiii- zaczął głaskać mnie po głowie- T/I co się stało...powiedz mi.
T/I- b-bo on...Beo on...- dławiłam się łzami.
Jungkook- coś Ci zrobił?
T/I- p-prawie- wytarłam łzy - on upił się i...- nie dokończyłam bo chłopak bardzo mocno mnie  przytulił.
Jungkook- dobra pogadamy rano- wstał i położył mnie na łóżku.- idź spać.
Przykrył mnie szczelnie kołdrą po czym od razy zasnęłam z przemęczenia.

___________
Co tam u was💗

___________Co tam u was💗

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
MY LITTLE GIRL 2~~Jungkook Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz