- To jak ci minął dzień?...
- Dosyć nudno - nieśmiało się uśmiechnąłem - Wstałem rano,ogarnąłem się, zjadłem małe śniadanie i przyszedłem do szkoły. Na lekcjach przeważnie siedzę z moim jedynym przyjacielem Wooyoung'iem albo sam. No i po lekcjach przyszedłem tutaj. A Panu, jak minął dzień ? - spojrzałem na niego.
- Ach, mi minął podobnie - po raz kolejny w tym dniu uśmiechnął się do mnie - wstałem , przygotowałem się do wyjścia i tu przyszedłem .
- Nie je Pan śniadania ? - zapytałem będący troszeczkę zdziwiony
- W tygodniu rzadko, ale się zdarzy jeśli mam na późniejszą godzinę niż 8 - przeczesał dłonią swoje lśniące włosy.
- Jeśli Pan chce mogę Panu dać moje drugie śniadanie. Moja mama robi je przed pracą bo dobrze wie, że ja sobie sam nie zrobię - sięgnąłem po swój plecak
- Nie , nie trzeba - pomachał rękami - kawa mi wystarczy.
- Picie kawy na pusty żołądek ? wie Pan, że to jest nie zdrowe ? może mieć Pan potem problemy z przewodem pokarmowym ? i jak Pan będzie tak dalej pić to może mieć Pan chorobę wrzodową ? -Powiedziałem mu tyle co sam pamiętałem z lekcji biologii.jego mina w tym momencie jest bezcenna.
(a/n idealne zdjęcie )
- O-Och... - jęknął zakłopotany.
Popatrzył w dół zaczynając bawić się swoimi palcami.
Zaśmiałem się na ten gest.- Wystarczy, że Pan przestanie pić kawę albo zjeść najpierw śniadanie a potem napić się kawy - tym razem to ja się szeroko uśmiechnąłem do niego.
- Postaram się - znów się uśmiechnął.
Ma prześliczny ten uśmiech ~- Ach, jak mamy teraz spędzać ze sobą te półtorej godziny to proszę mów mi po imieniu. Jak ciągle mówisz do mnie "Pan" to czuję się staro.
Oboje się z tego zaśmialiśmy.
- Dobrze Pa-.... Seonghwa.
- Masz jakieś plany na wieczór Yeosang? - zapytał opierając się plecami o oparcie skórzanego fotela
- Niestety nie, ale zapewnie będę oglądać jakąś bajkę. A Pan? znaczy... -zakłopotałem się - A ty Seonghwa?
- Nie mam konkretnego planu.
Zapadła cisza. Żaden z nas nie wiedział co powiedzieć.
Zacząłem się bardziej przyglądać Seonghwie. Jego twarz była z wyrazu przyjazna a zarazem seksowna. Ciut za długa grzywka wchodząca na śliczne czekoladowe oczy. A to wszystko dopełniają pełne usta w kolorze jasnego różu.POV. Seonghwa.
Przed spotkaniem :
Siedziałem zestresowany na krześle. Nie wiedziałem czego mogę się spodziewać po chłopaku, jak on na to wszystko zareaguje.
Gdy Pani Kim powiedziała mi, że codziennie przychodzi do niej chłopak o imieniu Yeosang to byłem w nie małym szoku, wtedy spytałem się, czy na nazwisko ma Kang, okazało się, że tak. Wtedy się jeszcze zestresowałem.
Ale oto chodziło, żeby poznać go bliżej, zobaczyć jak wygląda.------
Zacząłem przeglądać książki jakie miała tutaj Pani Haemin.A było ich dość sporo.
Wziąłem pierwszą lepszą książkę w swoje ręce, okazała się być to Mitologia Nordycka. Zacząłem przeglądać randomowe strony dopóki nie odczułem wrażenia, że nie jestem sam w pomieszczeniu. Powolutku się odwróciłem i zobaczyłem chłopca w średnim wzroście. Patrzył na mnie swoimi lśniącymi oczkami. Było w nich widać zaklopotanie i odrobinę przestraszenia.- Dzień dobry -Odrazu się uśmiechnąłem, jakoś często mi się ostatnio zdarza. (a/n ciekawe dlaczego 😏)
- Dzień dobry - odpowiedział trochę speszony - W-Wie Pan gdzie jest Pani Kim?
------
- Ja już się będę zbierać - Odparł młodszy
- Tak, już czas wracać do ciepłego domu. Ja też już się będę zbierać - wstałem z skórzanego fotela i podszedłem do wieszaka z moim płaszczem.
Chłopak w tym samym czasie kiedy ja zakładałem płaszcz wstał i poprawił ubranie, założył plecak na ramiona i skierował się do wyjścia z pomieszczenia.
- To do widzenia Panie Seonghwa - pomachał na dowidzenia i wyszedł zamykając drzwi, ale ich nie domknął.
Przeuroczy chłopak z niego ~
Zabrałem swoją torbę z drugiego wieszaka i też wyszedłem z pokoju oraz zakluczając drzwi by nikt się tam nie włamał.
Wszedłem na parking i podeszłem do swojego czerwonego auta (a/n wybierzcie sobie swoją ulubioną markę samochodu) i Wsiadłem do niego.
------
Padłem na kanapę w salonie z talerzem jedzenia. Była 17:24, więc to była już moja kolacja. Włączyłem na chwilę telewizor żeby zobaczyć co leci o tej porze w TV, ale oczywiście nic ciekawego, jedynie co przeważnie leci to jakieś dramy, seriale, wiadomości, jakieś igrzyska z Idolami, albo dla dzieci bajki. Akurat leciała "Jak Wytresować Smoka".
Moja ulubiona ~
Zacząłem oglądać póki nie dostałem wiadomości.... Od Yeosang'a.
Igotaponytail
Cześć Hwa!!!!
Parkhwa
Hwa?! Co to za przezwisko?Igotaponytail
Nie przezwisko tylko skrócenie twojego imienia. Przepraszam że tak cię nazwałem. Nawet nie pytałem czy mogę
Parkhwa
Jejku młody, nie musisz mnie przepraszać nazywaj mnie jak chceszIgotaponytail
Idiotą też cię mogę nazywać? (✷‿✷)Parkhwa
No bez przesadyIgotaponytail
Okejj.
Wiesz Hyung, w naszej szkole jest nowy psycholog i jest strasznie podobny do ciebie
Parkhwa
Naprawdę? Myślałem że jestem jedyny który jest tak przystojny 😂😂😂Igotaponytail
No ale spójrz na to z drugiej strony.
Jest podobny so ciebie a ty ostatnio pytałeś się mnie do ktorej szkoły chodzę.
Hyung czy to ty???Igotaponytail
Odpowiedź mi!!!!!Parkhwa
Tak Yeosang, to ja
Parkhwa
Yeosang?
Parkhwa
Halo???
*wyświetlono*🌼🌼🌼
WoW to chyba najdłuższy rozdział jaki napisałam 😂
Nie mam co więcej napisać, ale wam troszeczkę spoileruje w następnej coś się wydarzy 😁
Miłego dnia /nocy ~💕
Buziiii😙
CZYTASZ
Love? || Seongsang
Fanfic[ POPRAWKI ] A co jeśli nowo poznany chłopak okaże się być nowym psychologiem w szkole Yeosanga? Korean : 사랑? || 성상