W domu Severus Snape'a.
Kiedy zaczął zjeść śniadanie o godzinie 9:10. Potem poszedł do swojego salonu i usiadł na kanapie zaczął wyjąć swoją następną książkę. Gdy do salonu zapukało jego domowy skrzat z trzymając nową gazetę z prologiem codziennego.
- Panie gazeta dla pana - powiedział Beany.
- Oh dziękuję Beany - odpowiedział Severus Snape - a przynieść mi herbatę na uspokojenie na moją głowę.
- Oczywiście co pan sobie życzy - odpowiedział Bean i poszedł do kuchni co rozkazał jego pan.
Po wyjściu Bean zaczął patrzeć gazetę,że było napisane o zeszłej nocy Czwartek z biegłych niebezpiecznych więźniów około 25 uciekło w Azkabanie w wschodniej części Anglii tak jak tydzień temu uciekło około 10 więźniów w Azkabanie w północnej części Anglii.
Kiedy przewrócił kartkę i wszedł do pokoju Bean i powiedział że ma gościa tylko dwóch. Kazał ich wpuści ich i przyniósł dwie kieliszki z winem.
Gdy Bean wpuścił ich do środka w prowadząc do jego salonu i poszedł po wina z kieszkami.
Weszły dwie kobietyBeatrix le Strange i
Narrcissa Malfoy.
Kiedy Beans przeniósł dwie kieliszki i wino. Potem zostawił ich samych i wracał do roboty.
- Co wy tutaj przyszliście Bea i Narrcisso? - zapytał Severus.
- Wiesz co się stało między naszym panem a małym Potterze hahahh- powiedziała zapytając Beatrix.
- Wiem słyszałem to nasz pan wygłał w walce z Harrym Potterze - zaczął mówić Severus i zaczął wypić herbatę.
- Mój mąż Lucjusz opowiedział o wydarzenie w walce Harrym Potterze i naszym panem. A nawet powiedział mi, że moja siostra Beatrix nudziła się i zaczęła w kroczyć ich w walce żeby...- opowiedziała Narrcissa nie mając odwagi mówić.
- Pomóc tak? - zapytał Severus.
- Tak - odpowiedziała Narrcissa.
- Po prostu nudziłam chciałam go zabić za jednym zamchem tego chłopca - powiedziała Beatrix.
Kiedy skończył się napić herbatę i odwrócił się do okna żeby coś Severus chciał powiedzieć.- Siostro wiesz że Lucjusz postrzymał cię ostatnio pamięsz? - zapytała Narrcissa.
Wtedty Severus odwracał się do nich.
- Oh tak pamiętam to - odpowiedziała Beatrix.
- Wiesz Bea nie można wkroczyć w walce naszym panem z jego przeciwnikiem i tak nie wolno przeskadzać z zajęcie do walki i to będziesz miała karę od naszego pana....- zaczął mówić Severus przerywając że Beatrix zacząła kraść jego rzeczy w kominku - wiesz co ja do ciebie mówiłem Bea i odłóż to na miejscę zrozumiano.
Beatrix odłożyła małego aniołka na miejce i zrobiła minę.Kiedy skończyli rozmowę i poszli sobie.
Trwa rozmowa było około od 10:45 do 11:36. Wtedy Severus po prosił Bean żeby sprzątała rzeczy jak nie będzie na kolację. I Severus teleportował się i leciał w stronę jego posiadłość Riddle'ów. Potem wylądował na miejcu.
Przetarł przez dużą bramę w zapomocą swojej magii. I wszedł do środka jego budynku i tam stoi Lucjusz Malfoy.I przybył stworek i powiedział,że zaprowadzi ich obaj do jadalni.
Kiedy weszli do jadalni i siedzieli blisko koło miejsce siedzienie Voldemorta.
Czekali około 16 minut.
- Co tam Severusie Snape? - zapytał Lucjusz Malfoy.
- Wszystko wporządku - odpowiedział Severus Snape - dzisiaj przeleciały do mojego domu była twoja szwagierka Le Strange i twoja żona Narrcissa. I opowiedziała o tobie i panną Le Strange o powstrzymanie twojej szwagierki podczas walcę naszym panem i Harrym Potterze i powiedziełem jej żeby zapamiętała moje słowa.
Kiedy Lucjusz usłuszał jego powieści wydarzenia dzisiejszego.
- Rozumiem Severusie, ale ta głupia panna Le Strange musi opanować czekaniu nierpliwe gdy ma ochotę pokonać z innymi ludźmi - powiedział Lucjusz Malfoy.
- Tak też się zgadzam - odpowiedział Severus.
Do jadalni szedł Lord Voldermort.__________________________________________
CZYTASZ
I love you Harry Potter (Tom Riddle/Voldemort i Harry Potter) napisy polskie
FantasyJak znacie powieści Harrym Potterze. A to będzie opowieść po śmierci Cedrica Diggory'iego w turnieju trój magicznego. Harry przeżył żal traumie u tracie najlepszego przyjaciela. Wakacje w domu Dusleyów,Harry spędził samotnie weekend bez ciotki Petun...