Jak znacie powieści Harrym Potterze.
A to będzie opowieść po śmierci Cedrica Diggory'iego w turnieju trój magicznego. Harry przeżył żal traumie u tracie najlepszego przyjaciela.
Wakacje w domu Dusleyów,Harry spędził samotnie weekend bez ciotki Petun...
Następnego ranka Harry i ojciec Rona dostał list na odpowiedź od minister magii o spotkanie z Knorc. Szybko teleportowali się do Londynu i poszli na dół do podziemia w Ministerstwie Magii. Artur zaprowadził do gabinetu jego szefa. Kiedy Artur miał zapukać i usłyszeli z kim rozmawiał: - Nie ma mowy panie Malfoy takie są zasady?! I musisz to zrozumieć i nie masz wstępu do źródła magicznych kuli - powiedział Knorc. - Jaka szkoda......pójdę i trudno zobaczę swoje obowiązki. Żegnam - powiedział Lucjusz Malfoy. Kiedy Harry zobaczył
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Lucjusza wychodząc za drzwiami potem zobaczył Harrego Pottera i Arturem Weasleyem. Lucjusz poszedł gdzieś. Oboje weszli do środka. Knorc zobaczył ich,gdy weszli do środka. - Oh panie Weasley i Harry miło wam widzieć - powiedział Konrc. - Miło pana widzieć - powiedział Artur. - Mnie też panie Knorc - powiedział Harry. - Dostałem list od ciebie panie Weasley o pewne spotkanie o rozmowę z wyrocznią,tak? - powiedział Knorc. - Tak szefie bo Harry chce porozmawiać o wyrocznie o jakieś pytanie - powiedział Artur. - Rozumiem - odpowiedział Knorc - a czemu Harry będziesz zadawał jej pytanie? Harry opowiedział Knorc o Lord Voldemort o atak w szkole. - Na brodę Merlina?! Naprawdę wrócił?! I będzie zaatakował szkołę!! - powiedział Knorc. - Tak panie mimister - odpowiedział Harry. - Teraz rozumiem i będziemy w Hogwarcie dwa tygodnie i powiadomimy - powiedział Knorc. - Dziękuję panu - powiedział Harry - czy mogę zobaczyć wyrocznią? - Oczywiście proszę za mną - odpowiedział Knorc. Kiedy oni wyszli gabinetu potem poszli na najniższe piętro zakazane. Bo może używać klucz minister magii wyższej klasy niż Lucjusz Malfoy i Artur Weasley i inni. Wracając do nich zeszli windą na sam w dół w najgłębsze jak dno wielkiej dziury.
Kiedy winda wylądowała i wyszli z windy potem poszli za panem Knorc. Minęło 5 minut i dotarli do jakiegoś domku. - To jest domek niż jaskinia? - zapytał Harry. - To jest jej domek wraz z tą jaskinią bo ona używa kryształy do swoich robieniu mikstur i nawet robić własne jedzenie z swojego życia. A kryształy są życzenie gdy ono dotknie i zmienia na jakąś rzecz - odpowiedział Knorc. Gdy dotarli do jej domku,a Knorc zaczął pukać do drzwi. Nagle otworzyła dziewczyna
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
