To dopiero początek

93 2 2
                                    


W tym, co roku jadę do szkoły magii ( Hogwartu ). Byłem synem Remusa i Syriusza moje pełne imię brzmi  Remus Lucas Lupin, na początku uczyłem w domu lecz rodzice postanowili mnie wysłać na 4 rok do szkoły publicznej magii i czarodziejstwa w Hogwarcie. Stresowałem się bo nie wiedziałem do jakiego domu trefię czy mnie zaakceptują i  wiele podobnych zmartwień.

- 5 miesięcy później-

Byłem już spakowany, ledwo co wstałem a już  z dołu rozległ się głos taty " Synu chodź już na dół bo na pociąg się spóźnimy". Podniosłem kufer, ubrałem się i zeszedłem na dół.

- Na peronie-

Ojcowie już poszli stwierdzili ,że do umiem sam wsiąść  do pociągu*i do była prawda* ale przed tym się  pożegnaliśmy , jak już mogliśmy wejść do maszyny to  zaczynałem rozglądać  się  za wolnymi miejscami.  Dopiero po jakiś 5 minutach udało mi się  znaleźć jakiś  ( prawie ) pusty przedział więc do niego wszedłem. Siedział w nim platynowo włosy, chłopak nie wiedziałem co do niego powiedzieć więc się nie odzywałem , nagle usłyszałem  takie przytłumione ^hej^ więc postanowiłem odpowiedzieć tym samym po chwili namysłu chłopak spytał:

^jak się nazywasz?

-Lucas Lupin                                                                                 ( odpowiedziałem ale tylko z niepewnością )

^ on na to  zmierzył mnie wzrokiem od góry do dołu^

Strasznie  nieśmiałym głosem spytałem :

-A ty jak masz na imię?

^Draco Malfoy                                             "odpowiedział"

Nie rozmawialiśmy, przez całą podróż była cisza u nas w  przedziale i żaden z  nas nie wiedział co ma powiedzieć. Nagle Draco spytał:

^do będzie twój pierwszy rok w tej szkole tak?

-tak...

^mhm

-stało się coś?

^nie nie nic, wyglądasz na gryfona ( dodał pogardliwie)

-no ja jeszcze nie wiem w jakim domu będę

^to nic nie zmienia

-a ty pewnie ze slitherinu mam rację?

^a jakby inaczej

^Draco wstał i pochylił się nade mną^

^radzę ze mną nie zadzierać Lupin (prychną)

Lecz ja nie skupiłem się na tym co do mnie mówi tylko patrzyłem się w jego śliczne szaro-niebieskie oczy.

To dopiero początekWhere stories live. Discover now