Gdy zrobili to co kazałem i zanieśli eliksir daleko od wszystkich to wszyscy odzyskali rozum zaczeli się po wszystkich rozglądać, i pytać co się stało ja z resztą innych uczniów wytłumaczyliśmy im co się stało a oni tylko patrzyli bez ruchu i gwałtownym ruchem jak na rozkaz obrócili się w stronę Blaisa on tylko popatrzył na nich nic nie mówiąc. Po chwili rozległ się głos Pansy:
--Ty idioto! Co ty nam chciałeś dać! (Pansy)
'Skąd miałem wiedzieć że to jakiś eliksir miłosny?!
--Może po tym że kto normalny trzyma ognistą w szafce z eliksirami!?
'Odkąd Snape jest normalny?! Sama myślałaś że to ognista!
- Spokój!!! Wrzeszczycie na cały Hogwart!
*drzwi się gwałtowne otworzyły a z nich można było zobaczyć rudowłosą czuprynę*
^Po co rudowłosy dziwak Weasley, się wrócił czyżby czegoś zapomniał? (Draco zaczą się smiać)
*Ron po tych słowach szybko sięgną do kieszeni i wyją z niej różdżkę i nacelował na Dracona najszybciej jak się dało*
*Draco widząc ruch rudego szybko wziął swoją różdżkę ze stołu*
"Sectumsempra!
^Protego!
*w ostatniej chwili jasnowłosy odbił zaklęcie*
_Ron! ( Hermiona wykrzyknęła ze złością )
"Nie odpuszczę ci tego pamiętaj, pamiętaj!!!
*trzasną drzwiami tak że wszystko się zatrzęsło*
^On chciał mnie zabić! Co za idiota!
- z tego co widzę ty wcale nie lepszy! (denerwowały mnie ciągle te jego obraźliwe teksty którymi tylko pogarszał sytuacje*
*chwila ciszy*
*Draco z łzami napływającymi mu do oczu, obrócił się w stronę naszego pokoju. Otworzył je i lekko trzasną zamykając je za sobą*
'O kurde nie wiedziałem że da się go doprowadzić do łez, patrząc że tak się stało to mocno musiało go to zaboleć. Zadziwiasz mnie nowy.
- A-a-ale ja nie chciałem.
'Mi to mówisz? I tak teraz nie radzę go przepraszać bo cię nawet słuchać nie będzię
- ...
* również łzy zaczęły napływać mi do oczu, nie chciałem go skrzywdzić...*
YOU ARE READING
To dopiero początek
Short Storyto moja pierwsza książka więc może nie być najlepsza ale się starałam nie będę już przedłużać, miłego czytania❤